Miłość i psychiatria. Co zakochanie robi z naszym mózgiem?
2022-08-20, 16:08 | aktualizacja 2022-08-21, 15:08
Co dzieje się w naszej głowie, gdy się zakochujemy? Czy od stanu zakochania można się uzależnić? Jaki jest przepis na wieloletni związek? Na te i inne pytania w Dniu Wyznawania Miłości odpowiedział w Trójce psychiatra Piotr Matyja.
Uczucie jak narkotyk. 20 sierpnia to Dzień Wyznawania Miłości
W tym roku Dzień Wyznawania Miłości przypada na 20 sierpnia. Za oknem wysokie temperatury i intensywne słońce – czy może być lepszy dzień na powiedzenie "kocham cię"?
Pamiętajmy jednak, że stan zakochania nie rodzi się w naszym sercu, lecz w mózgu. Co się dzieje w naszej głowie, kiedy się zakochujemy? – To zdecydowanie dopamina i jądro półleżące, czyli struktura w naszej głowie, która jest, pokrótce, układem nagrody – odpowiedział lekarz psychiatra Piotr Matyja, po czym dodał, że stan zakochania działa na nasz mózg tak samo jak substancje odurzające czy hazard.
Czy wobec tego od zakochania można się uzależnić? – Widać to na co dzień, nie tylko wśród moich pacjentów. Dopamina jest czymś, co powoduje, że po prostu ciągnie nas do danego zachowania, ludzi, sytuacji lub substancji. Trzeba uważać, bo w dzisiejszych czasach znalezienie drugiej osoby jest łatwiejsze. Po prostu wystarczy przesunąć w prawo – mówił gość Trójki, odnosząc się do znanej aplikacji randkowej.
- Jak wyglądają zaręczyny w XXI wieku?
- Jak ze sobą żyć i nie zwariować? Małżeństwo o trudnej sztuce miłości
- Psychiatra: im więcej bodźców, tym łatwiej zapamiętujemy
Zakochanie i miłość według naukowców
Czasem, zwłaszcza od osób rozczarowanych związkami, można usłyszeć, że miłość jest jak psychoza, która przecież należy do jednostek chorobowych. Co na to psychiatra? – Można powiedzieć, że zakochanie jest rodzajem psychozy, bo wtedy postrzegamy rzeczywistość w inny sposób. Uznaje się, że przez pierwszy rok związku widzimy u drugiej połówki głównie pozytywy. Po roku, dwóch latach związku zaczynamy zauważać także negatywne rzeczy. Wtedy duży odsetek par się rozstaje. No cóż, taka jest fizjologia – stwierdził.
Neuronauki mówią, że to kobiety bardziej przeżywają rozstanie. Jak zwrócił uwagę Piotr Matyja, myślenie o nieudanym związku mimo wszystko wychodzi im na dobre. – Kobiety dopuszczają do siebie ten ból i przerabiają go, po czym zamykają cały proces rozstania. Natomiast mężczyźni potrafią "mielić" np. miłości z młodości, całe życie, przypominać sobie o nich i nie zamykać tego procesu – tłumaczył ekspert.
Rozmowę z Trójce zakończyliśmy pytaniem najtrudniejszym z możliwych: co składa się na udany, trwały związek? – Ciężka praca, kompromisy, niezatracanie siebie – wymieniał Piotr Matyja. – Po prostu trzeba znaleźć odpowiednią osobę i nie poddawać się w poszukiwaniach. Ludzie starsi mówią, że najbardziej żałują, że przestali poszukiwać swojej miłości – powiedział.
Posłuchaj
Posłuchaj
Miłość i jej tajemnice - prof. Katarzyna Popiołek/Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS
***
Audycja: Bed and breakfast
Prowadzący: Piotr Firan
Gość: Piotr Matyja (psychiatra)
Data emisji: 20.08.2022
Godzina emisji: 8.14, 8.24
kr