Trójka|Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Krzysztof Cugowski w Trójce: to była zabawa, która przerodziła się w zawód
2022-06-26, 16:06 | aktualizacja 2022-06-27, 17:06
Jego charakterystyczny, zachrypnięty głos znany jest wszystkim miłośnikom polskiej muzyki. Na swoim koncie ma albumy i przeboje, które śpiewają i nucą całe pokolenia. Jaki jest Krzysztof Cugowski? Czego o nim nie wiemy?
- Krzysztof Cugowski to jeden najbardziej rozpoznawanych i charyzmatycznych polskich wokalistów. Przez lata związany był z zespołem Budka Suflera.
- W 2017 zaczął koncertować z Zespołem Mistrzów, z którym wystąpił również w studiu Polskiego Radia.
- W audycji "Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość" opowiedział o hobby, które zmieniło się w zawód oraz o nowym, wyczekiwanym przez wielu albumie.
Muzyczne początki
– Mieliśmy ekipę studentów i zaczęliśmy się bawić w zespół. U mnie w domu, w pokoju nagrywaliśmy muzykę na magnetofon, który rodzice kupili mi w warszawskim komisie. Wtedy był to siódmy cud świata. Spotykaliśmy się w każdą niedzielę. To była zabawa, która z czasem przerodziła się w stale zajęcie, a potem w zawód, który staram się wykonywać do dziś – powiedział w Trójce Krzysztof Cugowski.
Muzyka lat siedemdziesiątych
– Komuniści mieli kilka fobii. W mojej branży do furii doprowadzały ich długie włosy, język angielski oraz muzyka rockowa z korzeniami amerykańskimi. Pseudo-rock z elementami polskiego folkloru tolerowali i nawet popierali. Było kilku wykonawców, którzy uprawili taką muzykę. Mieli się naprawdę nieźle. U reszty bywało różnie. Nigdy nie zapomnę, jak na początku lat siedemdziesiątych podczas festiwalu w Opolu kazali wszystkim podpinać włosy. Są z tym związane różne, śmieszne historie. Najzabawniej wyglądali Skaldowie, którym nie dość, że kazali podpiąć włosy, to jeszcze założyli im na głowy słomiane kapelusze. Do dziś nie wiem, dlaczego właśnie włosy były tak wielką przeszkodą – wspominał gość audycji "Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość".
Posłuchaj
Czytaj także:
Berlin zachodni
– W tamtych czasach istniało coś takiego jak Pagart. Mieścił się w Teatrze Wielkim. Pagart zajmował się pośrednictwem wykonawców polskich za granicą. Różnie to jednak wyglądało. Z reguły to my sami załatwialiśmy sobie kontrakty, a Pagart stanowił rodzaj wypożyczalni paszportu za piętnaście procent prowizji. Byli tam zatrudnieni funkcjonariusze. Gdy wyjeżdżaliśmy do Berlina zachodniego, najbardziej znienawidzonego miasta w komunizmie, zawołał nas pewien funkcjonariusz i powiedział, że będziemy inwigilowani przez służby NATO i mamy uważać. Odebrałem w domu całkowicie antykomunistyczne wychowanie. Przez cały wjazd rozglądałem się więc za tymi służbami. Srodze się wtedy zawiodłem – powiedział z uśmiechem.
Posłuchaj
Koncert Lata z Radiem – Krzysztof Cugowski/Polskie Radio
***
Tytuł audycji: Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Prowadzący: Katarzyna Ciepielewska i Łukasz Sobolewski
Data emisji: 26.05.2022
Godziny emisji: 12.05, 13.07