Włodek Pawlik: zło wyzwala zło

Gość Katarzyny Cieplewskiej i Łukasza Sobolewskiego wiele uwagi poświęcił sytuacji za naszą wschodnią granicą. – Dla mnie jest to do dzisiaj absolutny szok. Bardzo się tym denerwuje. To dla mnie coś niezrozumiałego, że mają już prawie 60 lat, doczekałem w pewnym sensie powtórki z rozrywki. Moja młodość i lata studenckie przypadło na czas stanu wojennego. To nie ta skala, ale to słowo wojna wpisane było w ten kontekst. Przerwałem studia, była godzina policyjna. Doświadczyłem braku nadziei, braku możliwości przewidzenia co dalej ze swoim życiem. Musiałem wyjechać z Polski na 10 lat. To był bilet w jedną stronę. Jak patrzę na to, co dzieje się teraz na Ukrainie, to odzywają się moje traumy z mojej przeszłości – przyznaje kompozytor. 

To, jak ocenia gość Trójki, pewna trauma pokoleniowa ludzi, którzy doświadczyli agresji w życie prywatne i marzenia. – Dziś mamy powtórkę z rozrywki. Czołgi na ulicach, deportacje, setki tysięcy ludzi, którzy nie wiadomo czy się odnajdą. Historie, które znamy, czytaliśmy o gułagach, Kołymie i nagle to wszystko się dzieje blisko nas – przyznaje pianista. 

Szczególnie znaczenie Ukrainy i kultury Wschodu

Jak mówi Włodek Pawlik, został tak silnie uderzony tą sytuacją na Ukrainie także dlatego, że ma tam bardzo wielu przyjaciół i silne związki z tym krajem. – Tak się złożyło w moim życiu również artystycznym, że bardzo mnie interesowały spotkania ze wschodnią kulturą. Zachód miałem przepracowany. Spędziłem tam 10 lat. Jak wróciłem do Polski, czułem, że te ruchy wolnościowe na Ukrainie, Białorusi miały ten sam kontekst tego, z czym my mieliśmy do czynienia na przełomie lat 80. Bardzo mi zależało, żeby tam pojechać i pokazać moją muzykę. Zobaczyć, jakie są relacje między naszymi narodami –  wspomina kompozytor, opowiadając o swoich wizytach trasach koncertowych na Ukrainie i Białorusi. Zapis tych wyjazdów znajduje się m.in. na płycie  "Live in Kyiv" . 

 Czytaj także:

• Adam Sztaba: nie było żadnych wątpliwości, kim będę
• Piotr Cyrwus: Podobno zawsze chciałem być aktorem
• Michał Chorosiński: filmy kostiumowe to bajka
• Natalia Kukulska: na moją dawną twórczość patrzę jak na stare zdjęcia

Artysta przyznaje, że od początku wojny bardzo wielu jego znajomych i przyjaciół, jakich ma wśród ukraińskich muzyków i plastyków zamieniło instrumenty czy pędzle na karabiny, aby bronić swojej ojczyzny z bronią w ręku. 

Posłuchaj

1:39:40

Włodek Pawlik o poszukaniu odpowiedzi na pytania o sens życia (Ona, on i bardzo wyjątkowy gość/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Spotkania z muzykami z całego świata 

Włodek Pawlik to nie tylko kompozytor, pianista jazzowy, także lider zespołu Włodek Pawlik Trio. Dotychczas współpracował z wieloma znakomitymi wykonawcami polskiego i amerykańskiego jazzu, takimi jak Janusz Muniak, Randy Brecker, Scott Hamilton, Billy Hart, Richie Cole, Mike Stern, Tom Kennedy czy Western Jazz Quartet. Występował także z gwiazdami polskiej muzyki pop. m.in. Kayah i Margaret. 

W dorobku kompozytorskim, obok utworów jazzowych, ma ścieżki dźwiękowe do filmów fabularnych (m.in. "Wrony" i "Pora umierać" Doroty Kędzierzawskiej oraz "Nocna straż" Petera Greenewaya), dokumentalnych, teatrów telewizji, muzyka do poezji ("100 Baczyński", "Anhelli", "Sonety Szekspira"), opera, kantata, utwory na orkiestrę kameralną i symfoniczną, muzyka baletowa, muzyka do spektakli teatralnych, muzyka do słuchowisk radiowych. Dyskografia Włodka Pawlika obejmuje 30 autorskich albumów wydanych w Polsce i w USA. Zdobył nagrodę Grammy w kategorii Best Large Jazz Ensemble Album za płytę "Night in Calisia" nagraną wraz Randym Beckerem i orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Kaliskiej pod batutą Adama Klocka. 

Randy Brecker plays Włodek Pawilk's "Night in Calisia" - Promotionals Clip/YouTube PawlikRelations

***

Tytuł audycji: Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Prowadzący: Katarzyna Ciepielewska i Łukasz Sobolewski
Gość: Włodek Pawlik (kompozytor, pianista)
Data emisji: 22.05.2022
Godzina emisji: 12.07

gs