Zanurzeni w dźwiękach od dziecka. Zbawienny wpływ muzykoterapii

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Zanurzeni w dźwiękach od dziecka. Zbawienny wpływ muzykoterapii
Miłość do muzyki warto zaszczepiać w dziecku od najmłodszych lat Foto: Shutterstock / Tomsickova Tatyana

Dobra muzyka uspokaja, relaksuje i pomaga rozwijać zdolności naszego mózgu – dlatego powinna nam towarzyszyć już właściwie od momentu poczęcia. O tym, dlaczego warto fundować naszym dzieciom regularną muzykoterapię, opowiadał w Trójce wiolonczelista Grupy MoCarta Bolesław Błaszczyk.

Nie jest tajemnicą, że muzyka oddziałuje na nasz mózg. Wpływa na produkcję neuroprzekaźników i wydzielanie epinefryny, serotoniny czy dopaminy, a więc wszystkich tych hormonów szczęścia, które odpowiadają za nasz dobry nastrój, spokojny sen i poczucie przyjemności. Dlatego już od dziecka, a nawet w okresie prenatalnym, człowiek powinien przyzwyczajać się do słuchania dobrej muzyki.

Popowe przeboje i amatorskie kołysanki

Taką muzykoterapię zafundował swojemu najstarszemu dziecku jeszcze przed jego narodzeniem gość "Trójki do trzeciej", wiolonczelista Bolesław Błaszczyk. – Nie stosowałem żadnych specjalnych nagrań, tylko puszczałem słynny amerykański duet popowy z lat 70. The Carpenters. Bardzo dobrze działał – mówił członek Grupy MoCarta, łączącej klasykę z rozrywką i muzyczną edukacją.

Zdaniem rozmówcy Mateusza Drozdy bardzo dobrze działa też śpiewanie dzieciom kołysanek. I wcale nie trzeba do tego posiadać wybitnych umiejętności wokalnych. – Chodzi o głos, dźwięk, łagodne brzmienie, coś, co kształtuje poczucie bezpieczeństwa – mówił Błaszczyk. – Generalnie lgniemy do tego, co porządkuje nam myślenie, widzenie świata, a stronimy od nieprzyjemnych dźwięków, niewpływających dobrze na nasz nastrój.

Dobra płyta zamiast telewizji

Śpiewanie kołysanek warto uzupełnić odtwarzaniem dziecku nagrań z płyt. Może to być na przykład muzyka elektroniczna, ambient czy kameralistyka w stylu Wolfganga Amadeusza Mozarta, która – jak wykazały badania – świetnie wpływa na ogólny rozwój człowieka już od najmłodszych lat. Osłuchując się od dziecka z dziełami mistrzów, przy okazji zyskujemy zakorzenienie w kulturze muzycznej. – Zaczynamy się orientować w muzycznym świecie, nawet niechcący, dlatego że rodzice nas wcześniej do tego przygotowali – mówił wiolonczelista. – Wyłączmy telewizję, a włączmy dobrą płytę! – apelował gość "Trójki do trzeciej".


Posłuchaj

7:45
Zbawienny wpływ muzykoterapii (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Mateusz Drozda
Gość: Bolesław Błaszczyk (muzykoterapeuta, wiolonczelista Grupy MoCarta)
Data emisji: 21.11.2021
Godzina emisji: 13.36

kc

 

Polecane