Coraz mniej mówimy sobie "dzień dobry". Przyczyną nie tylko brak manier
2022-05-09, 07:05 | aktualizacja 2022-05-09, 11:05
"Dzień dobry" – te dwa proste słowa towarzyszą nam od zawsze, gdy mijamy sąsiadów, wchodzimy do sklepu czy do urzędu. Chociaż, jak zauważają eksperci, towarzyszą coraz rzadziej. Dlaczego wymówienie tego prostego z pozoru powitania stało się tak trudne? Czy to oznacza, że jako społeczeństwo stajemy się mniej uprzejmi?
Nie tylko złe wychowanie
"Dzień dobry" wymieniane codziennie na klatce schodowej, w miejscach publicznych czy w pracy to swojego rodzaju społeczny rytuał. Jednak czasami inni nie odpowiadają na nasze powitanie, a niekiedy to my jesteśmy tymi, którzy na nie nie reagują.
Czy niemówienie "dzień dobry" zawsze jest wynikiem złych manier? Socjolog Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, prof. Maria Sroczyńska, zaprzecza. – Jeżeli ktoś jest np. zalękniony i ma dużo różnych obaw, czasami bezwiednie wchodzi w rolę neutralną. Znaczy to, że nie ma poczucia, że musi komuś odpowiedzieć "dzień dobry", bo jest przytłoczony przez swoje troski – wyjaśnia.
– Szereg dzieci i młodzieży ma problem z nieśmiałością, z lękiem, z niepokojem. Z tego może wynikać, że nie mówią "dzień dobry", bo się wstydzą. Natomiast jeśli chodzi o dorosłych, być może przyczyną jest to, że jesteśmy zabiegani, mamy milion spraw na głowie, biegniemy z jednego miejsca w drugie. Z tego powodu nie powiemy "dzień dobry", gdy mijamy sąsiada lub gdy wchodzimy do jakiegoś miejsca – dodaje.
- Kto i kiedy ma pierwszy powiedzieć "dzień dobry"?;
- Kultura języka i formy grzecznościowe we współczesnej polszczyźnie;
- Savoir-vivre, kindersztuba, etykieta. Czy potrafimy się zachować?
Czy zwyczaj mówienia "dzień dobry" zniknie z naszego życia?
Pełne radości i uśmiechu, a przede wszystkim szczere "dzień dobry" może zdziałać cuda. – To szalenie miło, kiedy ktoś mówi nam "dzień dobry", "co słychać" czy "miłego dnia". Jeżeli mamy gorszy dzień i ktoś nam powie "dzień dobry", zrobi nam się miło, że ktoś na nas zwrócił uwagę, że nie jesteśmy tacy anonimowi – twierdzi psycholog i psychoterapeuta Małgorzata Matusiak.
Czy kiedyś przyjdzie taki moment, w którym całkowicie odejdziemy od mówienia "dzień dobry?" – Nie odejdziemy, dlatego że rytuały pożegnalne i powitalne są po prostu elementarnymi podstawowymi sposobami zachowań, są symbolami. One są podstawą naszej więzi – podkreśla prof. Maria Sroczyńska.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Karol Gnat
Autor materiału reporterskiego: Paweł Worobiej
Data emisji: 9.05.2021
Godzina emisji: 8.12
kr