Dwie Zofie. Tajemnice rodu Kossaków
2022-05-01, 15:05 | aktualizacja 2022-05-05, 11:05
Historia Kossaków wydaje się już wyczerpująco opisana przez uczonych, jednak, jak pokazuje to nam Joanna Jurgała-Jureczka, badaczka rodu Kossaków i autorka książki "Na gorącym uczynku. Duchy artystów", w tej materii jest jeszcze wiele do odkrycia. W "Trójce literackiej" pochyliliśmy się nad postaciami niespełnionej artystki Zofii z Kossaków Romańskiej oraz jej siostrzenicy Zofii Kossak-Szczuckiej-Szatkowskiej – powieściopisarki i współzałożycielki Rady Pomocy Żydom "Żegota".
"Zofia Romańska z Kossaków – miłośniczka drobiu"
Pewnego dnia Joanna Jurgała-Jureczka, badaczka rodu Kossaków i autorka książki "Na gorącym uczynku. Duchy artystów" trafiła na interesującą fotografię z jeszcze bardziej interesującym podpisem. – Przedstawiała ona kobietę, która wydawała mi się być służącą. Klęczała w pokrzywach przy kurnikach i miała na kolanach indyka. Podpis pod fotografią głosił, że to "Zofia Romańska z Kossaków – miłośniczka drobiu". Wydawało mi się bardzo dziwne, więc zaczęłam szperać – opowiadała Joanna Jurgała-Jureczka.
Ze sztambucha Zofii Romańskiej z Kossaków wyłonił się obraz niespełnionej artystki, wydanej za mąż za mężczyznę, którego nie kochała. – Marzyła o karierze malarskiej. Uczyła się malarstwa u samego Matejki, już zaczęła publikować swoje rysunki. Być może byłaby drugą Olgą Boznańską, gdyby nie fakt, że ożenił się z nią niejaki Romański, który był bogaty i nie chciał posagu. Kossakowie dali mu swoją córkę, a Romański był zachwycony, ale ona, buntując się przeciw roli, którą wyznaczyło jej życie, zajęła się indykami, kurami i nigdy już nie malowała – kontynuowała rozmówczyni Tomasza Zaperta.
Nie był to jednak koniec nieszczęśliwych zdarzeń w życiu Zofii. Już jako żona Romańskiego miała problem z zajściem w ciążę. Po długich staraniach urodziła syna Jasia, który zmarł wcześnie. – Henryk Sienkiewicz napisał w jej pamiętniku, że jej zadaniem i rolą jest dać mężowi syna, a dziadkowi wnuka. Wojciech Kossak pisał w listach, jakie miał ogromne pretensje o to, że traktowano jego siostrzenicę jak maszynę, która się zepsuła.
- Wojciech Kossak. Sienkiewicz pędzla;
- "Patrzy na te wydarzenia bez ideologicznych okularów". Urbanowski o Kossak-Szczuckiej;
- Cztery pokolenia Kossaków zasłużone dla naszej historii.
Zofiia Kossak-Szczucka-Szatkowska. "Pożoga" i lata wojenne
Siostrzenica Zofii Romańskiej z Kossaków, Zofia Kossak-Szczucka-Szatkowska (1899-1968) była córką działacza społecznego i majora Wojska Polskiego Tadeusza Kossaka, wnuczką malarza Juliusza Kossaka oraz siostrą stryjeczną malarza Wojciecha Kossaka i poetki Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. W 1922 Kossak zadebiutowała powieścią "Pożoga", będącą zapisem mordów i rzezi na Wołyniu po rewolucji październikowej. W 1939 roku, po wybuchu drugiej wojny światowej przeniosła się do Warszawy, gdzie zaangażowała się w działalność konspiracyjną i charytatywną. W 1941 roku współtworzyła Front Odrodzenia Polski i stanęła na jego czele. We wrześniu 1942 roku Zofia Kossak wraz z Wandą Krahelską powołała Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, przekształcony wkrótce w Radę Pomocy Żydom "Żegota" (za co w 1982 odznaczona została medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata). W 1944 roku straciła swojego drugiego syna Tadeusza, który zginął w KL Auschwitz-Birkenau. Sama też otarła się o śmierć, na którą została skazana za działalność konspiracyjną, jednak została uwolniona dzięki staraniom władz podziemia. Wzięła czynny udział w Powstaniu Warszawskim.
Zofia Kossak – fotografia portretowa Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
"Serca ludzkie większe niż pamięć historycznych krzywd"
Po wojnie wyjechała do Londynu, gdzie została bardzo źle przyjęta przez innych polskich emigrantów. – Miała pecha. Tak się zdarzyło, że jej życiowe zakręty powodowały, że osoba, która miała wielkie szanse na otrzymanie Nagrody Nobla (za powieść "Krzyżowcy" – przyp. red.), której książki dwukrotnie chciało zekranizować Hollywood i która dokonała heroicznych rzeczy w czasie II wojny światowej, ratując Żydów, spotykała się z krzywdzącymi oskarżeniami. Mówiono, że była sekretarką Bolesława Bieruta, nazywano ją "uroczą agentką" – mówiła Joanna Jurgała-Jureczka.
– Jednocześnie miała szczęście, ponieważ zainteresowanie nią jednak mimo wszystko nie gaśnie. Zofia Kossak nie należy do tych pisarzy, którzy zabłyśli i zgaśli, ale do tych, którzy ciągle coś mówią. Dzisiaj nadal dyskutuje się o tym, jak czytać "Pożogę", jak patrzeć na to, co robiła dla Żydów i jak robić, by, jak to ujął mój redaktor prowadzący Jan Grzegorzyk, serca ludzkie były większe niż pamięć historycznych krzywd – podsumowała autorka książki "Na gorącym uczynku. Duchy artystów".
Posłuchaj
Dla władz była niewygodna. Wnuk Zofii Kossak-Szczuckiej o babci - François Rosset. Świadkowie Epoki/Świadkowie Epoki
***
Tytuł audycji: Trójka literacka
Prowadzi: Tomasz Zapert
Gość: Joanna Jurgała-Jureczka (badaczka rodu Kossaków, autorka książki "Na gorącym uczynku. Duchy artystów")
Data emisji: 1.05.2022
Godzina emisji: 14.06
kr