Rowerowy boom. Na dobry jednoślad czeka się jak na nowy samochód

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Rowerowy boom. Na dobry jednoślad czeka się jak na nowy samochód
Przyczyn tego, że Polacy coraz chętniej wybierają rower, można upatrywać w stosunkowo ciepłych zimach i zwiększonej świadomości na temat ekologiiFoto: Forum/Adam Chełstowski

Polska przeżywa prawdziwy rowerowy boom! Zainteresowanie jednośladami jest ogromne. W sklepach najpopularniejsze modele są już dawno wyprzedane, a wymarzony rower z profesjonalnym osprzętem trzeba zamawiać nawet z rocznym wyprzedzeniem.

Pół narodu na rowerze

Mieszkańcy Krakowa, którzy podróżują rowerami już od wielu lat, nie mają wątpliwości – w mieście cały czas przybywa jednośladów. – Jeżdżę rowerem już od ponad 20 lat i zimą jeździłem sam. Teraz widzę, że jeździ pół narodu – zauważa jeden z cyklistów. 

Przyczyn tego, że Polacy coraz chętniej wybierają rower, można upatrywać w stosunkowo ciepłych zimach i zwiększonej świadomości na temat ekologii. Nie zraża ich fakt, że w ciągu ostatnich dwóch lat ceny przeciętnych rowerów wzrosły o kilkaset złotych, a wybór w sklepach stacjonarnych jest ograniczony.

Najczęściej czytane

Na wymarzony rower czeka się rok

Jeżeli ktoś chce dostać ten wymarzony, konkretny model roweru, będzie musiał długo poczekać. Jak mówi Tomasz Kowalski, pracownik sklepu i serwisu rowerowego w Krakowie, czas oczekiwania na niektóre modele jest porównywalny z czasem oczekiwania na sprowadzenie nowego samochodu. Problem pojawił się w momencie wybuchu pandemii, gdy wstrzymany został łańcuch dostaw.

– Możliwe, że trzeba czekać rok albo nawet dłużej, to zależy od producenta. Czas oczekiwania na lepszy rower – elektryczny lub z górnej półki – to rok lub więcej – mówi ekspert.

Posłuchaj

3:30
Rośnie popularność roweru jako środka transportu. Ile może kosztować dobry jednoślad? (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Bezpieczna infrastruktura zachętą dla przyszłych rowerzystów

Podwyżki cen rowerów obserwujemy co roku. Aktualna cena przeciętnego roweru i cena przed pandemią to nawet 1000 zł różnicy. Kolejny koszt, tym razem dla miasta, to bezpieczna infrastruktura rowerowa. 

 – Dużo nowych ludzi może przesiąść się na rower. W tym momencie należałoby przemyśleć budowę bezpiecznej infrastruktury. Żeby ułatwić im przesiadanie się na rower, nowi użytkownicy potrzebują bezpiecznych dróg – mówi Marcin Dumnicki, prezes stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów.

Kraków ma nowy pomysł na miejski rower/Miasto Kraków

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Bartłomiej Bujas (Radio Kraków)
Data emisji: 23.03.2022
Godzina emisji: 7.51

kr

Polecane