Zachodnia Ukraina i granica polsko-ukraińska. Artur Żak: Lwów relatywnie spokojny
2022-02-24, 15:02 | aktualizacja 2022-02-24, 19:02
Doniesienia agencji Reuters o ostrzale, który Rosja przeprowadza w regionie oddalonego o 120 km od Polski Lwowa, zostały potwierdzone przez lokalne władze. – Lwów na daną chwilę jest relatywnie spokojny, w odróżnieniu od innych regionów Ukrainy czy też innych miejscowości wokół Lwowa – uspokajał w audycji "Trójka do trzeciej" dziennikarz Radia Lwów Artur Żak. – Obserwujemy, że ruch przy przejściach granicznych nieco wzrósł, jednak sytuacja cały czas jest stabilna – dodała w audycji "Zapraszamy na Trójkę" rzecznik Straży Granicznej Anna Michalska.
Lwów – syreny i apel o wsparcie
Rosja rozpoczęła ostrzał regionu Lwowa w zachodniej Ukrainie. Słychać syreny alarmowe i od godz. 7.30 trwa nalot – podały w czwartek agencje TASS i Reuters. Doniesienia te zostały potwierdzone przez lokalne władze. Mer Lwowa poprosił Polaków o udzielenie pomocy humanitarnej. Andrij Sadowy zaapelował o wsparcie podczas spotkania z prezydentami kilku polskich miast.
– Lwów na daną chwilę jest relatywnie spokojny, w odróżnieniu od innych regionów Ukrainy czy też innych miejscowości wokół Lwowa. Miejscowości w okolicach Lwowa, jak Brody, Kamionka czy Buska, zostały zaatakowane. Zaatakowano tam jednostki wojskowe i sztaby dowodzenia. Są straty w ludziach i straty materialne. Eksperci twierdzą, że Rosja wykorzystała do tego sterowane rakiety Caliber o zasięgu 2 tys. km – relacjonował Artur Żak z Radia Lwów.
– Niestety, jeżeli chodzi o społeczeństwo, tak jak należało się spodziewać, ludzie stoją w kolejkach do bankomatów, do banków, do kantorów. Kupują produkty pierwszej potrzeby – dodał.
Posłuchaj
Wystarczą dowód osobisty i wola walki
Artur Żak zaznacza, że kolejki dotyczą także punktów przyjmowania rezerwistów. Rząd Ukrainy znacznie uprościł procedury. Teraz, by zostać żołnierzem, wystarczy tylko dowód osobisty i wola walki.
– Obywatele Ukrainy są przyzwyczajeni do stanu zagrożenia, więc nie widzę nadmiernej paniki. Ukraińcy chyba przyjęli taktykę, że każdy robi to, co powinien we własnym miejscu. Władze zapewniają, że należy korzystać tylko z oficjalnych źródeł informacji, nie wychodzić z domu, jeżeli się nie musi. Władze samorządowe bardzo dokładnie określiły miejsca, w których można się ukryć na wypadek dużego ostrzału. Apelują do mieszkańców Lwowa o udzielenie pomocy uciekającym z Kijowa – opisywał dziennikarz.
Zobacz także:
- Leki, generatory prądu. Mer Lwowa Andrij Sadowy zwrócił się do Polaków o pomoc humanitarną
- Konflikt na Wschodzie. Ambasada USA opuszcza Ukrainę, nagła ewakuacja do Polski
Zbiórka dla Lwowa/Miasto Kraków
Ukraińsko-polskie przejścia graniczne
Odległość dzieląca Lwów od granicy polsko-ukraińskiej wynosi około 120 km. Na tym odcinku sytuacja jest stabilna zarówno na przejściach granicznych, jaki i na tzw. zielonej granicy. Przejścia pracują normalnie, przygotowane są na zwiększony ruch – zapewnił szef straży granicznej gen. Tomasz Praga.
W czwartek na konferencji prasowej w Warszawie w siedzibie MSWiA komendant główny powiedział, że przejścia są gotowe na ruch osób ewakuowanych z Ukrainy, jak i ruch samochodów ciężarowych.
– Obserwujemy, że ruch przy przejściach granicznych nieco wzrósł, jednak sytuacja cały czas jest stabilna – potwierdziła w audycji "Zapraszamy na Trójkę" rzecznik Straży Granicznej Anna Michalska.
Posłuchaj
***
Tytuły audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzą: Mateusz Drozda, Piotr Łodej
Goście: Artur Żak (dziennikarz Radia Lwów), Anna Michalska (rzecznik Straży Granicznej)
Data emisji: 24.02.2022
Godziny emisji: 14.11, 15.09
IAR/kr