Protesty oczami zwykłego obywatela. Reportaż "Majdan wolności"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Protesty oczami zwykłego obywatela. Reportaż "Majdan wolności"
W reportażu "Majdan wolności" autorstwa Agnieszki Czyżewskiej-Jacquemet powrócimy do 2014 roku, gdy przez Ukrainę przeszła fala manifestacji przeciwko niepodpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią EuropejskąFoto: shutterstock.com

– Gdy jechaliśmy na Majdan, moja siostra błogosławiła swojego męża krzyżem, jak na wojnę. Mama zrobiła kanapki i kawę. Nie potrafię posługiwać się bronią, nie jestem osiłkiem, boję się, ale wiem, że to mój obowiązek – tak mówi Dymytro, potomek atamana Semena Petlury, który z niewielkimi przerwami od początku grudnia stale był na placu.

Dymytro wzruszająco i prawdziwie opowiada o protestach z 2014 roku widzianych z perspektywy zwykłego obywatela, którego historia pozbawiła możliwości wyboru. Dzięki zapisom wydarzeń, które wyszukuje w internecie, możemy "z bliska" uczestniczyć w opatrywaniu rannych, gotowaniu posiłków, starciach z Berkutem.

Bohaterowi reportażu zależy na tym, by pokazać momenty prowokacji przy Pałacu Prezydenckim. – Tam, gdzie były zrywy, bomby, stali za tym prowokatorzy. Najpierw atakowali policję, a potem się za nią chowali, a policja atakowała zwykłych ludzi – opowiada Dymytro. Policja biła, uderzając w czułe punkty: głowa, brzuch – jeśli w ręce i palce, to tak, by połamać. – To jest szokujące i pokazuje, jak ciężka będzie nasza walka z nimi – mówi uczestnik demonstracji w Kijowie.

Jak dodaje, protesty były wynikiem samoorganizacji ludzi, którzy zrozumieli, że umowa z Unią Europejską w Wilnie nie zostanie podpisana. – Ludzie mieli wtedy na twarzach rozczarowanie, smutek i to poczucie, że coś im ukradli, jakieś marzenie o zmianie życia i zmianie kraju. My nie chcemy kraju na wzór rosyjski, postsowiecki, chcemy normalnego kraju europejskiego podobnego do Polski – opowiada Dymytro.

Kto pomagał uczestnikom manifestacji? Jak telewizja rosyjska relacjonowała wydarzenia na Majdanie? Kiedy na Placu Wolności było najtrudniej? Jakie pieśni towarzyszyły manifestantom? 

***

Na reportaż zatytułowany "Majdan wolności" autorstwa Agnieszki Czyżewskiej-Jacquemet (Polskie Radio Lublin) zapraszamy we wtorek (22 lutego) o godz. 18.40

Polecane