Dlaczego coraz więcej osób wybiera samotność?
2022-02-15, 07:02 | aktualizacja 2022-02-16, 07:02
Lepiej jest żyć samotnie czy w związku? Zwolennicy każdej opcji potrafią przedstawić dziesiątki przekonujących argumentów. Faktem jest jednak, że liczba osób żyjących w pojedynkę systematycznie rośnie – zarówno w Polsce, jak i na świecie. Skąd takie tendencje?
- Badania CBOS wykazują, że co czwarty Polak żyje samotnie, a liczba osób żyjących samotnie rośnie w każdej grupie wiekowej
- Za 10 lat liczba osób w naszym kraju żyjących w pojedynkę przekroczy siedem milionów
Zjawisko złożone i niejednoznaczne
– Bycie w związku nie jest jedyną formą naszego funkcjonowania: różnicujemy się jako społeczeństwo, jako system, jako ludzkość, więc poszukujemy innych form bycia niż te typowe – tłumaczy psycholog Magdalena Sękowska, wykładowca akademicki SWPS. – Musimy też popatrzeć na to bycie w pojedynkę jako konsekwencję tego, że jest nam trudno w związkach, że nasze związki kończą się. Tak więc to zjawisko nie jest wcale jednoznaczne, jest bardziej złożone – wskazuje.
– Czasami jest to ucieczka, czasami jest to wybór, a czasami jest to forma wyboru w drodze do innego związku. Czyli różne znaczenia możemy nadać temu, że jesteśmy w tej chwili samotni. Nie możemy powiedzieć jednoznacznie, że to oznacza koniec poszukiwań, że to oznacza na zawsze brak zaufania, albo że to oznacza jedyną formę bycia – dodaje.
Czasami potrzebna jest przerwa
– Bycie z drugą osobą to jest nasza wewnętrzna potrzeba: zmniejsza ból, daje lepsze poczucie siebie, w obecności innych ludzi lepiej się czujemy i lepiej wykonujemy zadania. Niewątpliwie jest tendencja do myślenia, że samotność oznacza ułomność, ale myślę, że to się coraz bardziej zmienia – wyjaśnia Trójkowy gość. – Może jednak też tak być, że czasami potrzebujemy przystanku: trochę pobyć ze sobą, trochę siebie rozpoznać, wzmocnić, polubić, zaakceptować, żeby później się zbliżyć z drugą osobą – zastrzega.
Przeczytaj także
- Posiłki w towarzystwie pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie
- Jak dziś wyglądają nasze relacje międzysąsiedzkie?
- Dziadek i babcia na zajęciach tai chi. Jaki wpływ na zdrowie seniorów ma ta chińska sztuka walki?
Podstawą jest cierpliwość
Sztuka bycia w związku to sztuka pozostania sobą, ale też bycia w bliskości z drugą osobą. Czasami mamy taką trudność – ze względu na nasze wychowanie, historię – że jesteśmy bardzo oddzielni, więc jest nam trudno w bliskości – tłumaczy Magdalena Sękowska. – Albo jesteśmy tak blisko, że chcemy się zlać z drugą osobą i wtedy też jest w związku trudno, bo jest potrzebna nam przestrzeń – wskazuje.
– U młodych ludzi widzę dziś dużą niecierpliwość w budowaniu związków: chcą mieć dużo, szybko, natychmiast. I ten pomost między partnerami często nie jest jeszcze zbudowany, a ludzie już decydują, że się rozstaną – dodaje.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: Magdalena Sękowska (psycholog, wykładowca akademicki SWPS)
Data emisji: 15.02.2022
Godzina emisji: 7.08
pr