Chirurgia przyszłości dzisiaj: tytanowe implanty z drukarki 3D
2022-02-07, 14:02 | aktualizacja 2022-02-08, 13:02
W Lublinie przeprowadzono jedną z pierwszych w Polsce udaną operację wszczepienia implantu wydrukowanego na drukarce 3D. Dzięki temu mężczyzna po przeprowadzeniu rehabilitacji odzyska sprawność w ręce.
- Przed operacją pan Grzegorz nie mógł nawet podnieść ręki. Najprostsze czynności, jak ubranie się lub otwarcie drzwi, stanowiły bardzo poważny problem
- Specjalny implant dostosowany indywidualnie do uszkodzeń został stworzony za granicą na zamówienie. Operacja jego wszczepienia trwała trzy godziny
- Po przeprowadzonej rehabilitacji pan Grzegorz odzyska właściwie całkowitą sprawność w ręce
Wszystko się rozleciało
- Przed operacją nie mogłem normalnie żyć, bo nie mogłem nawet podnieść ręki. To wszystko się tak rozleciało, przestało funkcjonować jak trzeba: otworzenie sobie drzwi czy włożenie spodni było problemem. W pracy pomagali koledzy, a jak coś gorszego, to robili za mnie - opowiada pan Grzegorz, który kilka dni temu przeszedł operację.
- Pacjent zgłosił się z utrwalonym zwichnięciem tylnym stawu ramiennego oraz praktycznie destrukcją połowy panewki: miał bóle barku i ograniczenie ruchomości, które stale pogarszało jego funkcje i wydolność. Po prostu ta kość została zniszczona i została rozpuszczona ponad połowa tylnej strony panewki - opisuje sytuację dr Tomasz Gieroba kierujący oddziałem ortopedii szpitala im. Jana Bożego w Lublinie.
Anatomia mogła się zmienić
- Łopatka jest kością wąską, w której nie mamy szerokich kanałów, gdzie możemy poprowadzić implant, a dodatkowo śruby. Musieliśmy znaleźć punkt osadzenia i początku, gdzie była cała, nieuszkodzona kość. Ponieważ pacjent miał rozległą destrukcję, ryzyko przy użyciu standardowych implantów było olbrzymie - tłumaczy dr Gieroba. - Najbardziej baliśmy się, co zastaniemy, bo tomografia jest wykonana ok. dwa miesiące wcześniej. To jest czas, kiedy wszystko musi zostać przygotowane, opracowane, a implant wydrukowany. Anatomia mogła się zmienić i uniemożliwić nam osadzenie nawet tego implantu. Na szczęście okazało się, że ubytek i kość, która została, pokrywa się z tym drukiem 3D, który otrzymaliśmy. Ostatecznie kość ma wrosnąć w specjalne pola pokryte porowatym tytanem - wyjaśnia.
Przeczytaj także
- Inteligentny plaster, czyli do rany przyłóż i po wszystkim
- Technika zmienia współczesną okulistykę
- Lekarze z Gdańska dokonali "cudu". Uratowali dziewczynkę z... oderwaną głową
Wyzwania przyszłości
- To jeden z dwóch-trzech tego typu zabiegów w Polsce. Coraz częściej wchodzimy w coś, co do tej pory nie było realizowane: w ramach oddziału ortopedycznego przyjęliśmy to wyzwanie i idziemy do przodu - deklaruje Tadeusz Duszyński, dyrektor szpitala im. Jana Bożego w Lublinie. - A pacjentów mamy coraz więcej.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Mateusz Drozda
Autor materiału reporterskiego: Tomasz Maczulski (Polskie Radio Lublin)
Data emisji: 7.02.202
Godzina emisji: 14.30
pr