Polski kierowca kontra odcinkowy pomiar prędkości. Jaki błąd popełniamy?
2022-01-17, 08:01 | aktualizacja 2022-01-17, 13:01
Zaczęły się ferie, a więc i czas wyjazdów. Kierowcy, zresztą jak zawsze, powinni mieć się na baczności, tyle, że teraz podwójnie. Po wprowadzeniu nowego taryfikatora mandatów grzywny stały się bardziej dotkliwe. Jakby tego było mało, w coraz większej ilości miejsc działa odcinkowy pomiar prędkości. Jak zachowywać się, gdy się do niego zbliżamy i co zrobić, by uniknąć płacenia mandatu, radzi Łukasz Tymków z Polskiego Radia Kierowców.
Ostre hamowanie
Co zazwyczaj robi polski kierowca, gdy zbliża się do odcinkowego pomiaru prędkości, gdzie na danym obszarze jest ograniczenie do np. 50 km/h? Zwalnia nawet do 30 km/h albo nawet mniejszej prędkości. Po tym, jak tylko zagrożenie mandatem minie, znów się rozpędza.
Nowy taryfikator mandatów i coraz częściej spotykane na polskich drogach odcinkowe pomiary prędkości, sprawiły, że kierowcy przerazili się widmem wysokich kar i zdecydowanie zwolnili. Niestety bywa i tak, że na odcinkowych pomiarach prędkości kierowcy nie bardzo wiedzą, co im tak naprawdę wolno, a czego już nie.
Odcinkowe pomiary prędkości – jak zachować się na drodze?
Potwierdza to Łukasz Tymków z Polskiego Radia Kierowców, który podczas jazdy widział kierowców zachowujących się właśnie tak, jak zostało to opisane powyżej.
– Jeździłem bardzo dużo remontowanym odcinkiem pomiędzy Częstochową a Piotrkowem Trybunalskim, który to do niedawna miał odcinkowy pomiar prędkości. Tam niejeden kierowca jechał z prędkością 50 km/h. Nie chodzi o to, że musimy hamować tuż przed bramownicą. Nawet jeśli jesteśmy trochę bardziej rozpędzeni, nie wykonujmy takich gwałtownych manewrów – prędkość trzeba wytracać stopniowo – wyjaśnia ekspert. – Pora przyzwyczaić się do tego, że na drogach szybkiego ruchu poruszamy się z prędkością po prostu dozwoloną – dodaje.
- Kierowco, pilnuj się! Na drogach coraz więcej fotoradarów;
- Odcinkowy pomiar prędkości. Czy jest się czego bać?.
Posłuchaj
Jak zwraca uwagę dziennikarz PR kierowców, takie niebezpieczne zachowania mogą doprowadzić nawet do zatrzymania ruchu. – Niedawno jechałem drogą krajową nr 81, tzw. Wiślanką prowadzącą z Katowic do Wisły. Kiedy jest ruch weekendowy, czyli jadą ludzie, którzy zazwyczaj nie uczęszczają tą drogą, przypominają sobie nagle o tym fotoradarze i hamują na potęgę. To bardzo niebezpieczne zachowanie, ponieważ może spowodować nawet zatrzymanie się ruchu na takim odcinku.
Podwyżka mandatów i nowe kary dla kierowców/Stowarzyszenie OVUM
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Łukasz Tymków (Polskie Radio Kierowców)
Data emisji: 17.01.2022
Godzina emisji: 8.12
kr