Sylwester w cieniu koronawirusa
2021-12-31, 08:12 | aktualizacja 2021-12-31, 18:12
Przed nami powitanie nowego, 2022 roku. Choć w ostatnich miesiącach wydawało się, że tegoroczny Sylwester na świecie będzie znacznie bardziej radosny, optymistyczny od ubiegłorocznego, to w grudniu niestety statystyki pandemiczne rozwiały te nadzieje. A to oznacza, że wiele dzisiejszych imprez będzie znacznie mniej hucznych niż zazwyczaj.
Jako pierwsi spośród dużych miast nowy rok witają mieszkańcy nowozelandzkiego Oakland – w południe polskiego czasu niebo nad tamtejszą zatoką rozbłyśnie fajerwerkami. O 14.00 polskiego czasu datę zmieni australijskie Sydney, a o 16.00 – stolica Japonii, Tokio. Ten sylwester znów będzie jednak inny niż co roku i znów z powodu koronawirusa.
Zaniepokojenie omikronem
Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie przypuszczał, że sytuacja pandemiczna tak szybko będzie się pogarszać. Wiele krajów powoli wychodziło na prostą, ale pod koniec listopada w RPA wykryto nowy wariant koronawirusa – omikron. Nie jest on co prawda tak groźny jak delta, ale rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż poprzednie wersje.
– Jesteśmy bardzo zaniepokojeni, bo omikron rozchodzi się szybciej niż delta i powoduje prawdziwe tsunami, gdy chodzi o liczbę przypadków – tak niedawno mówił szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus. Tylko w ostatnią środę na całym świecie zanotowano aż 1 mln zachorowań. Takie właśnie tsunami spowodowało, że wiele miast na świecie w ostatniej chwili albo odwołało sylwestrowe imprezy, albo bardzo je ograniczyło.
Świętowanie w wąskim gronie
W Nowym Jorku na Times Square Nowy Rok jak zawsze wskaże specjalna kula, a władze zdecydowały, by – w przeciwieństwie do poprzedniego roku – wpuszczać ludzi na miejsce, oczywiście pod ścisłymi warunkami sanitarnymi. Jednak nawet mimo to główny doradca prezydenta Joe Bidena dr Anthony Fauci sugeruje, że lepiej spędzić sylwestra w wąskim gronie.
Posłuchaj
Wielkich imprez nie będzie też w Grecji, gdzie władze wprowadziły właśnie nowe restrykcje i ograniczyły liczbę osób w wydarzeniach publicznych. – Oczywiście, że dla nas, właścicieli restauracji, to jest katastrofa. Z drugiej strony jednak nie możemy iść na przekór sytuacji epidemicznej. Nie mogę przecież normalnie pracować, skoro umierają ludzie – mówi Christos, właściciel jednej z kawiarni w Atenach.
Ścisłe restrykcje wprowadzono w ostatnich dniach także w Austrii, Niemczech, Szwajcarii, Francji. W kanadyjskim Toronto cały sylwestrowy koncert będzie można obejrzeć jedynie on-line.
New Year's Eve Celebrations Scale Back Amid Covid Spike / NBC News
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Sobolewski
Autor materiału reporterskiego: Wojciech Cegielski
Data emisji: 31.12.2021
Godzina emisji: 8.24
mk