Profilowanie psychologiczne. Czy każdy z nas ma w sobie coś z profilera?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Profilowanie psychologiczne. Czy każdy z nas ma w sobie coś z profilera?
Zawód profilera cieszy się coraz większym zainteresowaniem. To osoba, która poszukuje odpowiedzi na pytanie kto popełnił przestępstwo i w jaki sposób to zrobił.Foto: Pixabay

Profilowanie psychologiczne to profesja policyjna, polegająca na typowaniu sprawcy przestępstwa na podstawie zostawianych śladów. Zawód cieszy się dużym zainteresowaniem. Wszystko za sprawą seriali i książek kryminalnych. Na czym faktycznie polega praca profilera? Czy w codziennym życiu również przejawiamy skłonności do dedycji psychologicznej? 

  • Praca profilera psychologicznego cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród studentów psychologii. Dzieje się tak w dużej mierze dzięki książkom i serialom o tematyce kryminalnej.
  • Praca profilera opera się na dedukcji i badaniu dowodów zebranych na miejscu zdarzenia. Profilerzy i psychologowie nie pracują jedynie przy przestępstwach związanych ze zbrodnią. Bardzo często zajmują się przestępstwami gospodarczymi i internetowymi. 
  • Dedykacja i obserwacja są wykorzystywane w codziennym życiu przez każdego z nas. Na ich podstawie wyciągamy wnioski o napotykanych osobach. 

– Profiler to osoba, która poszukuje odpowiedzi na pytanie kto zabił i w jaki sposób to zrobił. To stworzenie pewnej charakterystyki sprawcy. Czasem mówi się, że profiler musi wejść w umysł przestępcy. Stąd też w Stanach Zjednoczonych określa się takie osoby tytułem "Łowców umysłów" – wyjaśniała Magdalena Wajda, psycholog, biegły sądowy. 

– Jednym z zadań, które wykonuję, jest profilowanie nieznanych sprawców przestępstwa. Ślady, które na miejscu zdarzenia są wykryte i utrwalone, a także wszystkie zebrane informacje, służą do tego, by można było sformułować w miarę precyzyjną sylwetkę psychologiczną sprawcy. Psycholog przedkłada sposób działania na jego cechy psychologiczne, a czasem również fizyczne – tłumaczyła podinspektor Beata Szymańska, psycholog policyjny

Rozwiązać zagadkę

– Dzięki pracy profilerów, udało się rozwiązać wiele niewyjaśnionych spraw z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. W naszym kraju funkcjonuje taka jednostka jak Polskie Archiwum X. Często policjanci proszą o pomoc profilerów w dochodzeniu – powiedziała Magdalena Wajda.

– Kilka lat temu w Chrzanowie i Trzebini zaczęły pojawiać się niewyjaśnione pożary. Wszystkie okoliczności wskazywały na to, że nie mamy do czynienia z piromanem, tylko z człowiekiem, który szuka atrakcji. Obstawialiśmy, że jest to osoba młoda, która nie posiada wykształcenia, ani nie pracuje. Nasze przypuszczenia się sprawdziły. Był to człowiek przed trzydziestym rokiem życia, zdumiony, że ktoś go w ogóle zatrzymuje – opowiadała Beata Szymańska.

Posłuchaj

3:18
Zawód profiler. Na czym polega jego praca? (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Praca, która uczy pokory 

– Profiler nie pomaga tylko w tych najbardziej brutalnych sprawach, ale też w przestępstwach gospodarczych i internetowych – usłyszeliśmy. – Psycholog nie jest telepatą. Profilowanie to metoda, która ma podstawy naukowe. W tworzeniu profilu łatwo się pomylić. To zajęcie, które uczy pokory i wymaga tego, by nieustannie negować i weryfikować swoje hipotezy. Tylko wtedy można dojść do rozsądnych wniosków – podsumowała podinspektor.  

Rozpracować mordercę – o pracy profilera [Jan Gołębiowski] / Akademia Zarządzania i Rozwoju 

Czytaj także:

Dedukcja w codziennym życiu

Każdy z nas jest po trosze profilerem psychologicznym. Na podstawie poszlak, takich jak zachowanie w danej sytuacji, wygląd i  mowa ciała, potrafimy wyciągać wnioski o napotkanych osobach. Czasem bywają one jednak pochopne i krzywdzące.

– Często wydaje nam się, że mamy wiele informacji. Osoby, które są wyjątkowo spostrzegawcze i wnikliwie, obserwując innych ludzi, mają umiejętność spojrzenia na kogoś i wyczuwania drobnych mikrogestów, jak na przykład tego, że ktoś kłamie lub nie czuje się komfortowo w naszym towarzystwie. Najczęściej jednak pierwsze wrażenie jest sumą naszych osobistych skojarzeń, a nie tego co zaobserwowaliśmy – wyjaśniła Katarzyna Kucewicz, psychoterapeuta.

Posłuchaj

8:48
Dedukcja i wyciąganie wniosków w codziennym życiu. Dlaczego pochopne oceniamy innych? (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

– Jeśli nasze skojarzenia są pozytywne wobec danej cechy, to będziemy zupełnie inaczej nastawieni, niż gdy są negatywne. Nierzadko jest tak, że naturalne cechy człowieka są przez nas rozumiane jako potencjał lub przeciwnie, jako zagrożenie. Często są to kwestie nieuświadomione. Czujemy dystans od pierwszego spojrzenia i nie wiemy dlaczego. Wspomnienia często przychodzą po czasie – podsumowała w rozmowie. 

JAK ZROBIĆ DOBRE PIERWSZE WRAŻENIE? 6 METOD, KTÓRE CIĘ ODMIENIĄ / Przeciętny Człowiek

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Autorka materiału reporterskiego: Monika Chrobak
Gość:
Katarzyna Kucewicz (psychoterapeuta)
Data emisji: 20.12.2021
Godziny emisji: 7.12, 8.12

zch

Polecane