40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Kalendarium, wspomnienia i rozmowy w Trójce
2021-12-14, 07:12 | aktualizacja 2021-12-14, 07:12
Minęło 40 lat od niedzieli 13 grudnia 1981 r., kiedy to o godz. 6.00 rano słuchający Polskiego Radia usłyszeli słowa gen. Wojciecha Jaruzelskiego: "Wielki jest ciężar odpowiedzialności, jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii. Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju". W 40. rocznicę tych wydarzeń radiowa Trójka powróciła do grudnia 1981 roku w swoich audycjach.
- W Trójce przypomnieliśmy przyczyny, przebieg i konsekwencje wojskowego zamachu stanu sprzed czterech dekad.
- Pierwsze działania podjęto 12 grudnia 1981 roku. Działacze Solidarności i opozycyjni przywódcy zostali aresztowani lub internowani.
- 13 grudnia rano gen. Wojciech Jaruzelski wydał oświadczenie o wprowadzeniu stanu wojennego, które o godz. 6.00 można było usłyszeć w Polskim Radiu, a w późniejszych godzinach w telewizji.
- Czas stanu wojennego był czasem godziny policyjnej, wszechobecnej cenzury, wyłączonych telefonów i zawieszenia działalności organizacji społecznych i kulturalnych.
Stan wojenny – przebieg
Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego zaakceptowana została 5 grudnia 1981 r. przez Biuro Polityczne KC PZPR. Wojciech Jaruzelski otrzymał od towarzyszy partyjnych swobodę wyboru konkretnej daty rozpoczęcia operacji. O wyznaczonym terminie wprowadzenia stanu wojennego przywódcy sowieccy zostali poinformowani 11 grudnia.
Wojskowy zamach stanu rozpoczął się wieczorem 12 grudnia 1981 r. Jeszcze przed północą jednostki MSW, składające się z grup specjalnych, oddziałów ZOMO, jednostek antyterrorystycznych, funkcjonariuszy SB, oddziałów Jednostek Nadwiślańskich przy wsparciu wojska rozpoczęły działania. W ramach operacji "Azalia" siły MSW i WP zajęły obiekty Polskiego Radia i Telewizji oraz zablokowały w centrach telekomunikacyjnych połączenia krajowe i zagraniczne. Grupy milicjantów i funkcjonariuszy SB przystąpiły w ramach operacji o kryptonimie Jodła do internowania działaczy Solidarności i przywódców opozycji politycznej.
Oddziały ZOMO zajęły lokale zarządów regionalnych Solidarności, zatrzymując przebywające tam osoby i zabezpieczając znalezione urządzenia łącznościowe i poligraficzne. Przeprowadzono aresztowania wśród niezależnych intelektualistów, w tym wśród organizatorów i uczestników obradującego w Warszawie Kongresu Kultury Polskiej.
Główne uderzenie nastąpiło w Gdańsku, gdzie w sobotę zebrała się Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" i gdzie w związku z tym przebywało wielu działaczy i doradców związkowych. W ciągu nocy zatrzymano w Gdańsku ok. 30 członków Komisji Krajowej i kilku doradców. Tylko kilku udało się uniknąć aresztowania.
40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego/Polskie Radio
Stan wojenny. Lech Wałęsa i Solidarność
Większość Polaków o wprowadzeniu stanu wojennego dowiedziała się dopiero o poranku. Tuż po godz. 6.00 Polskie Radio po raz pierwszy nadało przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego. Kilka godzin później zostało one wyemitowane także na antenie obu programów telewizyjnych.
W specjalny sposób potraktowany został przez autorów stanu wojennego przewodniczący Solidarności Lech Wałęsa. Władze liczyły bowiem, że uda się im wykorzystać go politycznie. Wałęsa odrzucił przedstawiane mu propozycje współpracy. Został internowany i odizolowany od innych działaczy Solidarności. Po pobycie w Chylicach i Otwocku umieszczono go ostatecznie w ośrodku rządowym w Arłamowie.
Nieliczni przywódcy Solidarności, którzy uniknęli zatrzymań – m.in. Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, Bogdan Borusewicz, Aleksander Hall, Tadeusz Jedynak, Bogdan Lis czy Eugeniusz Szumiejko – rozpoczęli w wyjątkowo trudnych warunkach tworzenie struktur podziemnych. W sumie w pierwszych dniach stanu wojennego internowano ok. 5 tys. osób, które przetrzymywano w 49 ośrodkach odosobnienia na terenie całego kraju. Łącznie w czasie stanu wojennego liczba internowanych sięgnęła 10 tys.
Skutki stanu wojennego – godzina policyjna i cenzura
Na podstawie dekretu o stanie wojennym zawieszono podstawowe prawa i wolności obywatelskie, wprowadzono tryb doraźny w sądach, zakazano strajków, demonstracji, milicja i wojsko mogły każdego legitymować i przeszukiwać obywateli. Wprowadzono godzinę milicyjną od godz. 22.00 do godz. 6.00, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była przepustka. Korespondencja podlegała oficjalnej cenzurze, wyłączono telefony, uniemożliwiając m.in. wzywanie pogotowia ratunkowego i straży pożarnej. Większość najważniejszych instytucji i zakładów pracy została zmilitaryzowana i była kierowana przez ponad 8 tys. komisarzy wojskowych. Zawieszono wydawanie prasy poza "Trybuną Ludu" i "Żołnierzem Wolności". Zawieszono działalność wszystkich organizacji społecznych i kulturalnych, a także zajęcia w szkołach i na wyższych uczelniach.
Strajk w kopalni "Wujek"
14 grudnia rozpoczęły się niezależnie od siebie strajki okupacyjne w wielu dużych zakładach przemysłowych. W kilkudziesięciu zakładach doszło do brutalnych pacyfikacji strajków z pomocą oddziałów ZOMO i wojska wyposażonego w ciężki sprzęt. Szczególnie dramatyczny przebieg miały strajki w kopalniach na Górnym Śląsku, gdzie górnicy stawili czynny opór. 16 grudnia 1981 r. w Kopalni Węgla Kamiennego "Wujek" w trakcie kilkugodzinnych walk milicjanci użyli broni palnej, zabijając dziewięciu górników.
Zawieszenie stanu wojennego
Przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego wystąpiły Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie. 23 grudnia 1981 r. prezydent USA Ronald Reagan ogłosił sankcje gospodarcze wobec PRL, a kilka dni później podał do wiadomości, iż obejmą one również Związek Sowiecki, który jego zdaniem ponosił "poważną i bezpośrednią odpowiedzialność za represje". W ciągu następnych tygodni do sankcji przeciwko Polsce przyłączyły się inne kraje zachodnie, choć rządy niektórych uznały wprowadzenie stanu wojennego za "mniejsze zło" i uniknięcie ryzyka destabilizacji sytuacji w PRL.
31 grudnia 1982 stan wojenny został zawieszony, a 22 lipca 1983 r. odwołany przy zachowaniu części represyjnego ustawodawstwa. Dokładna liczba osób, które w wyniku wprowadzenia stanu wojennego poniosły śmierć, nie jest znana.
Uroczystości rocznicowe z udziałem prezydenta i premiera RP
13 grudnia 2021 roku, w 40 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie odbyły się uroczystości rocznicowe z udziałem Prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego. Odsłonięto tablicę pamiątkową "Zginęli za wolną Polskę 1981-1989" i złożono pod nią kwiaty. Zostały także wygłoszone okolicznościowe przemówienia.
Wieczorem, o godz. 19.30, na pl. Józefa Piłsudskiego prezydent Andrzej Duda zapali "Światło wolności" na zakończenie akcji IPN. Organizatorzy akcji zachęcają, aby o tej godzinie w oknach swoich mieszkań i domów zapalić świeczkę, jako symbol pamięci o wszystkich ofiarach stanu wojennego.
Posłuchaj
40. rocznica stanu wojennego w Trójce
40 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., wprowadzono stan wojenny. Władzę w Polsce przejęła junta wojskowa pod przywództwem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Celem reżimu komunistycznego było zniszczenie wielomilionowego ruchu Solidarności. Wojskowy zamach stanu kosztował życie co najmniej kilkudziesięciu Polaków. W radiowej Trójce wspominaliśmy te wydarzenia w audycjach "Pora na Trójkę", "Trójka przed południem", "Trójka do trzeciej" oraz "Zapraszamy do Trójki". Wydarzeniom z grudnia 1981 roku będzie poświęcony również Trójkowy reportaż (godz. 18.45) oraz "Klub Trójki".
Dlaczego wprowadzono stan wojenny i jakie były jego konsekwencje? W audycji "Pora na Trójkę" na to pytanie odpowiedział historyk Witold Banach. Ponadto opowiedzieliśmy o obchodach 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Warszawie i innych polskich miastach.
Posłuchaj
Rekonstruktorzy z grupy REGA przygotowali inscenizacje i gry z okazji 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. We Wrocławiu można wziąć udział m.in. w grze edukacyjno-historycznej "Stan wojenny Wrocław 1981". Piotr Olejnik ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej REGA opisał, jak wygląda przygotowanie do rekonstrukcji takiego tematu historycznego.
Posłuchaj
W 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Dom Spotkań z Historią w Warszawie przygotował nową odsłonę aplikacji "Wasza Warszawa", dzięki której można odkrywać Warszawę z czasu stanu wojennego i lepiej wyobrazić sobie codzienne w niej życie. Nagradzana aplikacja została uzupełniona o dziesiątki miejsc, zdjęć i faktów, które można poznawać, spacerując z telefonem w ręku – lub na spokojnie, w domowym zaciszu. Jest też możliwość sprawdzenia swojej wiedzy o stanie wojennym i Warszawie.
Posłuchaj
Panuje błędne przekonanie, że operacja wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęła się 13 grudnia. O tym, co działo się tuż przed pamiętną niedzielą, opowiedział znany słuchaczom Trójki z cyklu historycznego "Niezła historia" prof. Tomasz Gajownik.
Posłuchaj
Na podstawie dekretu o stanie wojennym władze komunistyczne wprowadziły różnego rodzaju obostrzenia i ograniczenia: zawieszono podstawowe prawa i wolności obywatelskie, wprowadzono godzinę milicyjną (od 22 do 6 rano), ograniczono swobodę poruszania się po kraju, zamknięto granice. Opowiadał o tym prof. Tomasz Gajownik.
Posłuchaj
W okresie stanu wojennego aresztowano i zatrzymano dziesiątki tysięcy osób: ponad 11 tys. usłyszało zarzuty. Sądy wojskowe wydały także cztery wyroki śmierci. Do tego dochodziły innego rodzaju represje i szykany – zwolnienia z pracy, zmuszanie do wyjazdu z kraju.
Posłuchaj
Reakcja na wprowadzenie stanu wojennego była zdecydowana: opór. Już 14 grudnia niezależnie w wielu zakładach pracy rozpoczęły się strajki, a głównymi postulatami było odwołanie stanu wojennego i uwolnienie internowanych. W ok. 40 przypadkach doszło do brutalnej pacyfikacji z użyciem siły, jednostek ZOMO i wojska.
Posłuchaj
Na wieść o wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce bardzo zdecydowanie zareagowały Stany Zjednoczone, które wprowadziły sankcje gospodarcze wobec Polski i Związku Sowieckiego, który uważały za bezpośredniego inspiratora. Prezydent Ronald Reagan przyjął także przedstawicieli Kongresu Polonii Amerykańskiej. Równocześnie organizacje polonijne w USA organizowały pomoc dla opozycji, przesyłając sprzęt poligraficzny, radiowy czy finanse. To wszystko przypomniał w swojej korespondencji zza oceanu Jan Pachlowski.
Posłuchaj
Pomoc szła także z innych krajów, m.in. ze Szwecji. – Kiedy 13 grudnia dowiedziałam się, że w Polsce jest stan wojenny, na początku nie wiedziałam, co to znaczy. Miałam 26 lat i byłam jak sparaliżowana, nie wiedziałam, co mam robić – wspominała Joanna Swenson-Johanson ten dzień. – Potem szwedzka poczta ogłosiła, że kto ma rodzinę w Polsce, może wysłać – zupełnie za darmo – paczki do 20 kg. Więc 5 stycznia na własną rękę zorganizowałam 24 paczki po 20 kg dla osób, które znałam. Na mojej wyspie byłam jedyną Polką i Szwedzi solidarnie przychodzili i pytali się, co mają kupić – opowiadała.
Posłuchaj
– Podsumowując to, co się stało 13 grudnia 1981 roku, można powiedzieć, że z punktu widzenia władz komunistycznych był to sukces, gdyż złamano kręgosłup Solidarności. Z drugiej jednak strony, w dłuższej perspektywie stan wojenny okazał się dla nich całkowitą klęską – stwierdził prof. Tomasz Gajownik.
Posłuchaj
40 lat po wprowadzeniu stanu wojennego i pacyfikacji kopalni "Wujek" usłyszeliśmy nowe aranżacje piosenek, które nie boją się wolności. W widowisku "Let Poland Be Poland" wezmą udział Tomasz Budzyński, Karolina Czarnecka, Patrycja Markowska, Grzegorz Markowski, Mateusz Pospieszalski, Renata Przemyk, Piotr Rogucki, Klaudia Szafrańska pod batutą L.U.C. i Rebel Babel Ensemble.
Posłuchaj
IAR/kr/pr