SMS: 29 lat temu wysłano pierwszą krótką wiadomość tekstową
2021-12-03, 07:12 | aktualizacja 2021-12-03, 19:12
Pierwszy SMS zawierał zaledwie dwa słowa: Merry Christmas. A wysłał go do swoich kolegów 3 grudnia 1992 roku Neil Papworth, pracownik jednej z sieci komórkowych. Taki był początek wielkiej światowej kariery krótkiej wiadomości tekstowej. Wielkiej, ale i stosunkowo krótkiej: już od kilku lat SMS-y są wypierane przez komunikatory i media społecznościowe.
W założeniu SMS (Short Message Service – krótka wiadomość tekstowa) miał służyć do wysyłania klientom sieci komórkowej informacji technicznych: o awariach sieci, zmianach w cenniku operatora i innych, podobnych sytuacjach. Nikt wtedy jeszcze nie przypuszczał, że ta forma komunikacji stanie się tak powszechna. Jednak niezwykła popularność SMS-ów wśród młodzieży spowodowała, że operatorzy zaczęli oferować nową usługę.
160 znaków wystarczy na życzenia
Liczba wysyłanych SMS-ów rosła lawinowo, co roku bijąc kolejne rekordy. – Może nie wszyscy pamiętają, ale początkowo rozmowy kosztowały ok. 3 zł + VAT, natomiast SMS-y ok. 50 groszy – przypomina Paweł Wiśniewski-Hassenpflug, założyciel Muzeum Telefonów Komórkowych w Bydgoszczy. – Mało tego, operator oferował tzw. bramki SMS, dzięki czemu nie ponosiliśmy żadnych kosztów – dodaje.
– SMS był ograniczony był do 160 znaków. Źródłem była analiza kartek pocztowych z życzeniami świątecznymi: stwierdzono, ze tyle znaków wystarczy – tłumaczy Trójkowy gość.
Te 160 znaków pozwala zawrzeć więcej, niż kilka minut rozmowy, a kreatywność nadawców prowadziła do powstania nowych form ekspresji: powstania emotikonów, skrótów i nowych zwrotów znanych początkowo tylko wąskiej grupie znajomych. SMS-y zawładnęły komunikacją dzisiejszych 30-, 40- i 50-latków.
Posłuchaj
Platformy dla młodych, SMS-y dla starszych
– Komunikacja tekstowa wyparła, czy tez wypiera komunikacje werbalną. SMS-y mają jedną podstawową zaletę: jest to rozwiązanie powszechne i standardowe. Dzięki temu jest bardzo duża liczba potencjalnych użytkowników – wyjaśnia Mikołaj Rogiński, adiunkt na wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu SWPS.
SMS-owy szczyt przypadł na rok 2010, potem ich popularność zaczęła spadać. W 2012 roku po raz pierwszy liczba treści wysłanych przez SMS-y była niższa, niż komunikatory internetowe. I ta przewaga stale wzrasta. – Większość osób pisze na aplikacjach: po prostu zawsze się w nie wchodzi. A SMS-y wysyłamy do rodziców i czasami do znajomych, jak nie odpisują na platformach – opowiadają młodzi ludzie.
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Sobolewski
Autor materiału reporterskiego: Michał Fedusio
Data emisji: 3.12.2021
Godzina emisji: 7.15
pr