Trwa Black Friday. Nie daj się nabrać!
2021-11-26, 13:11 | aktualizacja 2021-11-26, 17:11
Trwa Black Friday. Piątek i idący za nim weekend przepełnione wyprzedażami, przywędrowały do naszego kraju ze Stanów Zjednoczonych. Za oceanem sklepy co roku przeżywają oblężenie, a konsumenci wpadają w szał zakupów. Czy tradycja weekendu wielkich obniżek przyjęła się także w Polsce? Na co należy uważać, by później nie żałować?
– Należałoby się zdystansować do tego typu zakupów. Wyglądają one niezwykle atrakcyjnie. Zwłaszcza że widzimy wyprzedaże nawet do 70 procent. Dniu towarzyszy natłok informacji o tym, że mamy do czynienia z niebywałą okazją. Komunikacja na ten temat zaczyna się już wiele dni wcześniej, a konsumenci zaczynają myśleć w sposób natychmiastowy – mówił w Trójce profesor Andrzej Falkowski, psycholog biznesu.
Posłuchaj
Cena wyjściowa
– Należy zdać sobie sprawę, że obniżki dotyczą tak zwanych cen wyjściowych. Może się okazać, że podczas Black Friday są one istotnie wyższe i celowo zawyżone. Chodzi o to, by konsument zobaczył, z jak wielką obniżką ma do czynienia – usłyszeliśmy.
– Jako konsumenci nie oceniamy okazji w sposób absolutny, a relatywny. W przypadku ceny, bierzemy pod uwagę jej wyjściową wartość. Często widzimy przekreśloną na czerwono pierwotną cenę i nową, dopisaną poniżej. Punkt odniesienia jest więc wtłaczany do naszych umysłów. Wszystko po to, by przekonać nas, że spotkaliśmy się ze świetną okazją – wyjaśniał gość "Trójki do trzeciej".
Okazyjność
– W rezultacie konsumenci podejmują decyzję o zakupie. Robią to jednak bezrefleksyjnie. Decydując się na kupno konkretnego produktu, warto zwrócić uwagę także na inne obniżki, nie tylko te, pojawiające się w czasie Black Friday. Może się okazać, że w innym okresie, można kupić go zdecydowanie taniej – powiedział profesor. – Pamiętajmy, że nie wszystkie oferty, z którymi się stykamy, przygotowane są na korzyść konsumenta. W wielu przypadkach wykorzystuje się reguły i zasady oceny względnej – podkreślił. – Wystarczy poszukać w internecie i zobaczyć, jak poprzednio kształtowały się ceny. Wymaga to pewnego wysiłku, ale może się okazać, że dany zakup znacznie lepiej wypadłby miesiąc temu, gdy faktycznie trwały wyprzedaże – dodał.
UOKIK ostrzega: e-zakupy check-lista / Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK)
Wyprzedaże w Polsce
– Wyprzedaże zostały u nas troszeczkę stonowane. Przypuszczam, że dzisiejszy Czarny Piątek może nieść za sobą zachowania konsumencie, zmierzające do kupowania towarów ze względu na pandemię i związane z nią ograniczenia. Do tego dochodzi świadomość inflacji. Mamy więc tendencję do wydawania pieniędzy – usłyszeliśmy w audycji.
Techniki sprzedażowe
– Techniki, które wykorzystują sprzedający, bazują na zachowaniach poznawczych człowieka. Jednym z nich jest niedostępność. Black Friday reklamowany jest na wiele dni przed. Dzięki temu konsumenci wiedzą, co mogą kupić. Nie mogą tego jednak zrobić w chwili podjęcia decyzji, muszą poczekać. Widzą więc, że zakup jest możliwy, ale nie są pewni, czy uda im się go zrealizować. Taka sytuacja bardzo mocno zwiększa atrakcyjność produktu. Krótko mówiąc, im coś jest mniej dostępne, tym bardziej staje się pożądane. To gradient celu. Im bardziej zbliżamy się do tego wyjątkowego dnia, tym atrakcyjność produktu jest wyższa. Dlatego w piątek wybuchają emocje – podsumował profesor Andrzej Falkowski.
UOKIK ostrzega: wyprzedaże - takie same prawa / Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK)
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina: Towar kupiony podczas Black Friday, również można reklamować. "Prawo do skorzystania z rękojmi jest podstawowym prawem konsumenta, co dotyczy również osób kupujących na wyprzedażach" – czytamy na stronie instytucji.
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: profesor Andrzej Falkowski (psycholog biznesu)
Data emisji: 26.11.2021
Godzina emisji: 13.25
zch