Sfinansuj połowę posiłku i "Podziel się zapiekanką" w Gnieźnie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Sfinansuj połowę posiłku i "Podziel się zapiekanką" w Gnieźnie
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/sashk0

Z zagranicy dotarł do nas zwyczaj składkowego funduszu, do którego – podczas zakupów – można się dołożyć. Dzięki temu każdy, kto nie ma pieniędzy, a jest głodny, może skorzystać ze składki. W Gnieźnie taki fundusz w postaci akcji "Podziel się zapiekanką" założyła pani Katarzyna, właścicielka jednej z przydworcowych budek z fast foodem.

remont 1200.jpg
Niepotrzebne materiały budowlane? Nie wyrzucaj! Oddaj! Projekt socjalny "Garść gipsu"

Pomoc bez rozgłosu

Znajdująca się blisko gnieźnieńskiego dworca budka z fast foodami pani Katarzyny nie należy do międzynarodowej sieci, mimo tego, dotychczas bez rozgłosu, pomaga najbiedniejszym w ramach swojej lokalnej akcji "Podziel się zapiekanką".

Zasady są proste. Klienci, którzy tego chcą, finansują połowę posiłku dla najbiedniejszych. Drugą połowę pani Katarzyna dokłada od siebie. Pomysł nie jest nowy ani autorski, ale działa. – Są takie osoby, takie rodziny, które przychodzą tu z dzieciakami. Przez małe okienko widzę, jak te dzieci patrzą, mówią "mamo, kup mi" i słyszą "nie mogę". Stąd ta cała akcja – mówi pani Katarzyna.

Posłuchaj

3:43
Mała budka z fastfoodem, wielka pomoc. Akcja "Podziel się zapiekanką" w Gnieźnie (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Apel do ludzi dobrego serca

Z bezpłatnego posiłku korzystają przede wszystkim osoby w złej sytuacji materialnej i w kryzysie bezdomności.  Mogą sobie zabrać zapiekankę czy cokolwiek innego, ale pod warunkiem, że są trzeźwi – podkreśla.

Mimo pomocy systemowej, osób, które mieszkają w pustostanach i potrzebują pomocy, jest jeszcze sporo. – Pojawiają się nowi bezdomni. Bardzo rzadko są to osoby młode. Są to osoby starsze i schorowane, których nie było stać na czynsz, nie mają rodziny, która by ich wspierała – zwraca uwagę Maria Chwiałkowska-Grygiel ze stowarzyszenia "Dom".

Zdarza się, że do pani Katarzyny zwracają się osoby, które nadużywają jej dobrych chęci, jednak ona się nie zraża. – Mam też nadzieję, że usłyszą mnie inni ludzie dobrego serca, przyjdą do mnie i coś kupią, a dzięki temu ja będę mogła podzielić się zapiekanką. Jeżeli chodzi o kwestie materialne, one nigdy nie były dla mnie ważne. Zawsze dostaję od losu tyle, ile potrzeba, a ja nie potrzebuję dużo.

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Rafał Muniak
Data emisji: 23.11.2021
Godzina emisji: 7.21

kr

Polecane