"Jego propaganda wykorzystuje to na ogromną skalę". Łatuszka o rozmowie Łukaszenka-Merkel
Angela Merkel była pierwszym przywódcą Zachodu, który nawiązał kontakt z białoruskim dyktatorem od sierpnia ubiegłego roku i sfałszowania wyborów prezydenckich przez reżim w Mińsku. – O to właśnie chodziło białoruskiemu przywódcy, na to czekał, poprzez presję przy wykorzystaniu migrantów chciał osiągnąć możliwość rozmowy, zależy mu na zniesieniu sankcji – mówił w radiowej Trójce były ambasador Białorusi.
- "Polska ma być przedstawiana w złym świetle, to plany naszych sąsiadów". Wiceszef MSZ o słowach Ławrowa
- "Rozważamy wszelkie scenariusze". Szef MON o możliwym zamknięciu całej granicy z Białorusią
– Znając charakter Alaksandra Łukaszenki, mogę stwierdzić, że nie warto z nim rozmawiać, dogadywać się. On będzie wykorzystywał każdą sytuację do własnych interesów, utrzymania władzy. Jego propaganda pokazuję tę rozmowę jako sukces polityki zagranicznej, że Europa nie ma wyboru, że musi rozmawiać – tłumaczył.
Łatuszka stwierdził, że "Łukaszenka nie zakończy tego, będzie dalej próbował, żeby się mścić na Zachodzie, on zagraża bezpieczeństwu całej Europy". – On powinien czuć zagrożenie władzy. Znając jego charakter, mogę powiedzieć, że jest bardzo uparty, agresywny, twardy – stwierdził.
– Łukaszenka, dopuszczając dziennikarzy (również zagranicznych, z CNN), dał większą szansę, żeby zwyciężyć w wojnie propagandowej – zauważył były ambasador Białorusi.
***
Tytuł audycji: "Salon polityczny Trójki"
Prowadziła: Beata Michniewicz
Gość: Paweł Łatuszka (były ambasador Białorusi)
Data emisji: 17.11.2021
Godzina emisji: 8.45
pb