Małysz i Stoch – naprawdę pośród gwiazd

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Małysz i Stoch – naprawdę pośród gwiazd
Adam Małysz i Kamil StochFoto: PAP/Grzegorz Momot

Adam Małysz i Kamil Stoch znani są ze swoich lotów. Teraz zalecieli naprawdę wysoko: pośród gwiazdy. Te prawdziwe: dwóch łowców planetoid nazwało imionami polskich skoczków planetoidy w naszym układzie słonecznym, między Jowiszem a Słońcem.

Emocje, jakich dostarczali i dostarczają Adam Małysz i Kamil Stoch, zostają w człowieku na zawsze, dlatego dzięki dwóm astronomom, Michałowi Żołnowskiemu i Michałowi Kusiakowi, ich nazwiska zostały, można powiedzieć, zapisane w gwiazdach. Ponadto są pierwszymi osobami na świecie, których nazwiska noszą planetoidy trojańskie: wcześniej nadawano wyłącznie nazwy mityczne.


asteroida koniec swiata 1200.jpg
Asteroidy – kosmiczne zagrożenie dla życia na Ziemi?

Posłuchaj

3:33
Planetoidy Stoch i Małysz (Zapraszamy na weekend/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

– Każdy z naszych rodaków, każdy kibic pewnie powie, że nazwanie planetoid Adam Małysz i Kamil Stoch to strzał w dziesiątkę, gdyż to są sportowcy światowego kalibru o niezwykłej charyzmie i talencie. Myślę, że są godni szacunku i każdego wyróżnienia, jakie jest możliwe. Dlatego to kosmiczne wyróżnienie spłynęło na nich – mówi astronom Michał Kusiak. – Planetoidy Małysz i Stoch należą do grupy planetoid trojańskich. To luźno skoncentrowana grupa ciał, która znajduje się w punkcie, gdzie grawitacja Jowisza i Słońca wzajemnie się równoważą. Obie planetoidy są w zasadzie takim większymi kosmicznymi głazami, mają około 15 kilometrów średnicy – tłumaczy.

– To moja Monika zmotywowała mnie do tego, aby powiedzieć: "Wiesz co Michał, nazwij planetoidę Kamil Stoch, bo ja go bardzo lubię" – dodaje.

Jednak nazwanie planetoid imionami naszych skoczków wcale nie było takie proste. – To nie zależy tylko od nas: jest wielka instytucja, która nazywa się Międzynarodowa Unia Astronomiczna. Tam co jakiś czas kilkunastoosobowy zespół przegląda wnioski składane przez osoby czy instytucje, które odkryły planetoidę – wyjaśnia drugi z astronomów, Michał Żołnowski. – Sprawdzają, czy nazwa przez nich zaproponowana jest słuszna. Bo są różne ograniczenia, np. nie mogą to być politycy, działacze religijni, nie można nazwać planetoidy nazwą ulubionego napoju albo firmy produkującej samochody – wylicza.

Ale nazwiskiem skoczka, czemu nie?


***

Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzi: Tomasz Miara
Autorka materiału reporterskiego: Martyna Masztalerz
Data emisji: 13.11.2021
Godzina emisji: 6.37

pr


Polecane