Sad jabłoniowy w środku miasta. Ostrów Wielkopolski ma pomysł na "zieloną" rewitalizację
Królewskie jabłko to centralny element herbu Ostrowa Wielkopolskiego. Teraz ten symbol nabierze rzeczywistego i… smacznego wymiaru. W środku miasta powstał sad ze starymi odmianami jabłoni. Wszystko po to, aby mimo wszechogarniającej "betonozy" mieszkańcy nie zapomnieli, jak się wypoczywa na łonie natury.
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: shutterstock.com/images72
Symbol obfitości
Młody książę wybrał się na polowanie do tajemniczej puszczy, której nie odwiedzał nigdy wcześniej. Wkrótce zgubił się i po dwóch dniach wycieńczającej wędrówki, natrafił przypadkiem na małą, żyjącą w otoczeniu sadów, społeczność. Jej kmieć zaoferował księciu jedzenie i dach nad głową, w zamian za pomoc w łowach i zbieraniu jabłek. Gdy książę po pewnym czasie zdecydował się powrócić do swojego zamku, na pożegnanie otrzymał od kmiecia kosz pełen tych owoców. Według legendy najpiękniejsze z podarowanych jabłek, jako symbol obfitości, znajduje się dziś w herbie Ostrowa Wielkopolskiego.
Stare gatunki najlepsze
Mieszkańcy osiedla, gdzie powstaje sad owocowy, wierzą, że miejsce to będzie perełką całego Ostrowa Wielkopolskiego. – Mamy 24 drzewka jabłoni. Są to gatunki prawie zapomniane, ale najlepsze – mówi radna miejska Ostrowa Wielkopolskiego Elżbieta Grochowska. Miejscowy klub seniora i Stowarzyszenie Przyjazny Zębców mają zamiar aktywizować mieszkańców poprzez wspólne robienie jabłkowych przetworów. – Chcemy przetwarzać te jabłka, aby w przyszłości były wizytówką naszego miasta, tak jak są nią słoiczki z miodem. Każdy mieszkaniec może przyjść i je zerwać – dodaje radna.
"Ciekawostka przyrodnicza i społeczna"
W sadzie rosną dawne, powstałe jeszcze przed wojną gatunki jabłek, jak koksa pomarańczowa, antonówka zwykła, kosztela czy szara reneta. Oprócz jabłoni w miejskim ogrodzie pojawiły się gatunki drzew i krzewów kwitnących, których zadaniem będzie przyciąganie owadów zapylających.
Mikołaj Kostka, zastępca prezydenta miasta, określa ostrowski sad jako "ciekawostkę przyrodniczą i społeczną". – Widzimy spore zainteresowanie, szczególnie młodzieży, co bardzo cieszy. Dokonujemy tutaj swoistej rewitalizacji terenów zdegradowanych, integrujemy lokalną społeczność, ale przede wszystkim edukujemy. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że będą tu piękne łąki kwietne, na których będą rosły tulipany, pojawią się tutaj ule – mówi. – To może być bardzo interesujące miejsce – podsumowuje.
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Sobolewski
Autorka materiału reporterskiego: Danuta Synkiewicz
Data emisji: 12.11.2021
Godzina emisji: 7.51
kr