Jelczem do Iranu i z powrotem. Podróż w hołdzie polskiemu himalaizmowi
2021-10-12, 08:10 | aktualizacja 2021-10-12, 13:10
Remontowanie wysłużonych samochodów, by ruszyć w daleką drogę, to nowy i modny sposób na podróżowanie. Maciejowi Piotrowiczowi, Arkadiuszowi Perydze i Ryszardowi Włoszczowskiemu przyświecał jeszcze jeden cel – promocja polskiego himalaizmu zimowego. By go zrealizować, wsiedli w wysłużonego Jelcza i ruszyli w kierunku Himalajów. Sytuacja polityczna w tamtym rejonie świata zmusiła ich jednak do zakończenia podróży w Iranie. Trójka poszukiwaczy przygód właśnie powróciła do Jeleniej Góry.
Dwa lata przygotowań
Maciej Piotrowicz, Arkadiusz Peryga i Ryszard Włoszczowski przygotowywali się do wyprawy aż dwa lata. W trakcie trwającej 36 dni podróży nie obyło się jednak bez niespodzianek. – Cały plan można było wyrzucić do kosza już po pierwszej granicy, czyli bułgarsko-tureckiej. Od tamtego momentu każdy następny kilometr był niewiadomą – wspomina Maciej Piotrowicz, pomysłodawca wyprawy i syn Jerzego Piotrowicza, uczestnika wyprawy na Annapurnę w 1979 roku.
Posłuchaj
Witani jak bohaterzy
Celem wyprawy była promocja polskiego himalaizmu zimowego. W ambasadach Polski w Teheranie i Ankarze trójka podróżników prezentowała właśnie historię jeleniogórskiej wyprawy na Annapurnę sprzed 42 lat. – Najbardziej zaskoczyła mnie reakcja Irańczyków i administracji irańskiej, która na wystawie w Teheranie zrobiła fetę. Przyjęli nas tak, jakbyśmy byli bohaterami narodowymi – mówi syn himalaisty.
Sensacja na drodze
Czterdziestoletni samochód ciężarowy marki Jelcz, biorąc pod uwagę ilość przejechanych kilometrów, spisał się na medal – wymagał tylko dwóch napraw i drobnych prac serwisowych w drodze powrotnej. – Byliśmy sensacją na drodze. Pozdrawiano nas, migano światłami w przypadku postojów na światłach czy w korkach, były selfie i fotki – wymienia Ryszard Włoszczowski.
"Warto poświęcić się dla marzeń"
Ze względu na zawirowania polityczne, wyprawa musiała się zatrzymać w Iranie. Trio pasjonatów pokonało 10 000 kilometrów. – Zobaczyłem to, co chciałem, przetestowałem swoje przygotowanie. Z tym przebiegiem dotarlibyśmy do Nepalu – stwierdza Arkadiusz Peryga. – Warto poświęcić się dla marzeń – podsumowuje Maciej Piotrowicz.
Jelczem w Himalaje - śladami uczestników dawnych wypraw./ALLTE44AIN! OFF ROAD
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Autorka materiału reporterskiego: Gabriela Stefanowicz
Data emisji: 12.10.2021
Godzina emisji: 8.13
kr