Goście z lasu. Dzikie zwierzęta coraz chętniej odwiedzają miasta

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Goście z lasu. Dzikie zwierzęta coraz chętniej odwiedzają miasta
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock/Tomas Hulik ARTpoint

Żubry, dziki i niedźwiedzie – te dzikie zwierzęta coraz częściej można spotkać w miastach oraz w pobliżu ludzkich osiedli. Plądrują śmietniki, przyprowadzają młode i stanowią zagrożenie dla mieszkańców. Takich spotkań jest coraz więcej. Z czego wynikają? Jak zachować się w takiej sytuacji? 

Zwierzęta, które do niedawna można było spotkać w lesie, coraz częściej zbliżają się do ludzi. Takie spotkania niejednokrotnie budzą strach. – Pożywienie, które dzikie zwierzęta mogą znaleźć w miastach, mimo że nie jest wartościowe, stanowi bardzo atrakcyjny łup. Jest łatwo dostępne i nie ma do niego konkurencji – wyjaśniał Daniel Mróz, autor bloga "Bliżej lasu".

Posłuchaj

4:13
Dzikie zwierzęta coraz chętniej odwiedzają miasta (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Goście z lasu

Problemem mieszkańców są już nie tylko dziki przyprowadzające swoje młode. Wśród gości z lasu coraz częściej można spotkać zwierzęta pokaźnych rozmiarów. – Kilkakrotnie byłem wzywany do żubra. Mieszkańcy nazwali go "Kopytko". Na jednej z posesji nocował kilkakrotnie, za każdym razem przy jednym z kojców z psami. Pewnej nocy bawił się też huśtawką – mówił Maciej Filut, komendant Staży Miejskiej w Durowie.

Mieszkańcy jednego z warszawskich osiedli mogli za to natknąć się na żmiję zygzakowatą. – Wychodziłam na spacer z psem. Przechodziliśmy przez wysoką trawę. W pewnym momencie pies zaczął szybko biec, a ja usłyszałam w trawie syk – opowiadała jedna z mieszkanek. – Żmija wywołała zamieszanie w naszej społeczności. Ukąsiła jednego z ogrodników. Ludzie zaczęli się bać – usłyszeliśmy. 

Zdjęcie ilustracyjne Zdjęcie ilustracyjne

Duże obawy

Nie wszystkich zwierząt należy się jednak obawiać. – Żmija to skrajny przykład. Gadów w Polsce jest stosunkowo niewiele. Poza tym potrzebują łatwo dostępnej kryjówki. Może to być opuszczona piwnica, sterta kamieni, drewna albo kompostownik. Jeśli zadbamy o porządek w naszym otoczeniu, a przestrzeń będzie zagospodarowana, takie spotkania nie będą zdarzać się często – wyjaśnił Daniel Mróz. Warto też pamiętać, że zwierzęta takie jak żmija atakują tylko wtedy, gdy poczują prawdziwe zagrożenie. 

– Początkiem drogi zwierząt do miast jest nasze niewłaściwe zachowanie. Jeśli wracamy z wycieczki do lasu i zostawimy po sobie śmieci, nawet najbardziej dzikim zwierzętom zapach człowieka zacznie kojarzyć się z jedzeniem. Nie będą miały więc oporów, by zbliżać się do terenów zamieszkałych. Niedźwiedzie szukające pokarmu potrafią nawet włamać się do samochodu i wyciągnąć zakupy pozostawione w bagażniku – podsumował Maciej Filut. 

Koronawirus: Natura przejmuje puste miasta świata / Monitoring Bezpieczeństwa Ziemi

***

Tytuł audycji: Trójka do Trzeciej
Prowadzi: Mateusz Drozda
Autor materiału reporterskiego: Kuba Witkowski
Data emisji: 20.07.2021
Godzina emisji: 13.26

zch

Polecane