Kraków we władaniu zielonej energii?

Od 1 lipca Kraków korzysta tylko z zielonej energii, czyli pochodzącej ze źródeł odnawialnych – wiatraków, turbin wodnych i baterii słonecznych. Takim prądem są zasilane wszystkie miejskie jednostki i instytucje: szkoły, urzędy, MPO, MPK, ale też tramwaje, latarnie uliczne, a nawet komenda straży pożarnej. Jednak część ekologów nazywa to wprost "urzędniczą ściemą".

Kraków we władaniu zielonej energii?

zdj. ilustracyjne

Foto: Proxima Studio/Shutterstock


kurier paczka doręczenie Shutterstock 1200.jpg
Wielorazowe opakowania kurierskie. Eko-inicjatywa łódzkich studentów


Czy rzeczywiście Gród Kraka, w którym smog jest niezwykle poważnym problemem, produkuje aż tyle zielonej energii? Oczywiście, że nie: po prostu przez najbliższe dwa lata instytucje miejskie mają kupować wyłącznie energię, której ekologiczne pochodzenie jest potwierdzone specjalnym certyfikatem. Okazuje się jednak, że sprawa nie jest tak oczywista...


Eko energia pod Wawelem (Trójka do trzeciej)
3:39
+
Dodaj do playlisty
+

– To wyłącznie energia zielona o łącznej mocy 423 tys. MWh dla 325 jednostek miejskich (budynki oświatowe, kulturalne, spółki miejskie), czyli ponad 3 tys. punktów odbioru – wylicza wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel, prezes Krakowskiego Holdingu Komunalnego. – Potwierdzeniem, że wyłącznie taka energia będzie sprzedawana dla Miasta Krakowa, jest Świadectwo Pochodzenia Urzędu Regulacji Energetyki – dodaje.

Za zieloną energię miasto zapłaciło 125 mln zł, oszczędzając aż 8 mln zł. – Takie przejście na odnawialne źródła energii może wesprzeć trend ochrony środowiska – przyznaje Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl. – To dopiero pierwszy krok, ale kurs jest jasny: dekarbonizacja gospodarki. Do rozstrzygnięcia jest tempo tych zmian, które w Polsce nie może być rewolucyjne – tłumaczy.

– Dla mnie to jest kolejna ściema urzędników: zielona energia to słońce, wiatr, woda, geotermia. A gdybyśmy sprawdzili, czym ona jest wg krakowskiego magistratu, okazałoby się, że w dużej mierze to energia ze spalania odpadów – krytykuje krakowskie działania ekolog Mariusz Waszkiewicz.

– Dania i Szwecja też spalają odpady, to jest niezbędny element walki o klimat. Lepiej spalić te odpady w sposób mniej emisyjny, niż utrzymywać je na składowiskach – kontruje Wojciech Jakóbik. – Zielona polityka klimatyczna w Krakowie jest ambitna, a inne samorządy pójdą teraz tą samą drogą – uważa.


***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Firan
Autorka materiału reporterskiego: Martyna Masztalerz
Data emisji: 05.07.2021
Godzina emisji: 13.19

pr