Circus Kafka w Teatrze Żydowskim (Trójka przed południem)
Cyrkowy musical z Franzem Kafką w tle
2021-06-21, 09:06 | aktualizacja 2021-06-21, 14:06
Utrzymany w cyrkopunkowej stylistyce musical "Circus Kafka" to najnowsza i zarazem ostatnia w tym sezonie premiera Teatru Żydowskiego. Oparta na motywach książki Remigiusza Grzeli opowieść o miłości do teatru i hołd dla aktorek i aktorów teatrzyków objazdowych, o głodzie występów, karnawału i magii, której potrzebuje pełen lęku świat. Także ten nasz współczesny. Premiera już w czwartek, 24 czerwca.
Stanisław Grzesiuk: pisarz naturszczyk
O spektaklach tego zespołu krążą mrożące krew w żyłach legendy. Trupa "Circus Kafka" to gabinet osobliwości i osobowości, wśród których jest Gregor Samsa – człowiek insekt, siłacz Zishe Breitbart – pierwowzór postaci Supermana, mistrz ucieczek Harry Houdini, Golem, a przede wszystkim gwiazda żydowsko-czesko-niemiecko-polskiego variete: Franz Kafka...
Posłuchaj
6:21
Dodaj do playlisty
– Już kilka lat temu zauważyłem, będąc w Muzeum Kafki, że wątek relacji Kafki z teatrem był bardzo ważny: pisarz był zafascynowany żydowskimi teatrzykami objazdowymi. Szczególnie teatrzykiem, który przyjechał do Pragi właśnie z Warszawy. Przyjaciel pisarza, aktor i reżyser Icchak Levi, bardzo wpłynął na jego twórczość, o czym mało się wie i pamięta – mówi reżyser przedstawienia Michał Walczak. – Jednak sama opowieść to oczywiście fantazja – wyjaśnia.
– Kiedy dostałem propozycję zrobienia spektaklu w Teatrze Żydowskim, okazało się, że jego kierownik literacki Remigiusz Grzela, napisał książkę o aktorkach i aktorach, z którymi przyjaźnił się Franz Kafka. Miałem więc gotową inspirację i utwierdziłem się, że moja fantazja o rodzinnym cyrku kafkowskim ma bardzo solidne podstawy w rzeczywistości – zdradza początki spektaklu. – Dużą inspiracją była także muzyka. Podczas pandemii dużo słuchałem zespołu "Tiger Lilies" i wydaje mi się, że taki mroczny cyrk, który oni proponują, doskonale odpowiada potrzebie wyrażenia melancholii, poczucia izolacji. Daje zarazem także witalność i rozrywkę w czasie, kiedy odmrażamy kulturę – dodaje.
– Jestem pasjonatem tzw. Nowego cyrku, bez zwierząt, który bardzo dynamicznie się rozwija w Europie, a ostatnio zdobywa popularność także w Polsce. Śledzę też motywy cyrkowe w kinie, muzyce popularnej i myślę, że ten element sztuki trochę jarmarcznej, trochę popularnej mocno przenika się z kulturą wysoką – opowiada Michał Walczak. – Jednym z elementów jest tu Fellini. Z drugiej strony to rodzina Addamsów jest prototypem trochę szalonej, trochę mrocznej, dziwnej rodziny freaków. I ta rodzina Kafków bardzo się na scenie sprawdza – zachęca.
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Data emisji: 21.06.2021
Godzina emisji: 09.29
pr