Modelowanie matematyczne: czy można przewidzieć przebieg pandemii?

Modele matematyczne nie są widoczne w ten sposób jak rzeczy materialne, jednak otaczają nas ze wszystkich stron. Właściwie każdy element technologii albo ludzkiej aktywności jest wsparty bądź wypracowany właśnie dzięki modelowaniu matematycznemu.

Modelowanie matematyczne: czy można przewidzieć przebieg pandemii?

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: Shutterstock.com/Gorodenkoff


lekarz serce 1200.jpg
Algorytm ostrzega przed niewydolnością serca


Modele matematyczne pomagają prognozować pogodę, pomagają także prognozować przebieg pandemii. Niestety, wg Trójkowego gościa raczej nie da się matematycznie wyliczyć wyników meczów podczas EURO ani tego, która drużyna zostanie mistrzem Europy w piłce nożnej.


Modelowanie matematyczne (Trójka do trzeciej)
8:27
+
Dodaj do playlisty
+

– Po raz pierwszy w dziejach ludzkości modelujemy pandemię na bieżąco. Dlatego wiele rzeczy nas zaskakuje i nie zawsze wiemy, jak dobrze je opisać – mówi dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW. – Jednak widać, że pandemia jest zjawiskiem, które daje się modelować: wymaga skrupulatnego, rzeczowego i realistycznego podejścia – wylicza.

– Jest kilka sposobów modelowania. My mamy reprezentację struktury socjodemograficznej w komputerze. Czyli mamy Polskę wirtualną z każdym jej mieszkańcem, szkołą, gospodarstwem domowym, miejscami pracy... – tłumaczy Trójkowy gość. – Życie, które toczy się w rzeczywistości, toczy się także w naszym modelu matematycznym plus prawdopodobieństwo infekcji – wyjaśnia.

Aby taki model stworzyć, potrzebne są różnorodne dane: – Po pierwsze, jak wygląda Polska: dane socjodemograficzne jak mieszkamy, jak się kontaktujemy ze sobą. Po drugie: dane medyczne, które mówią o przebiegu choroby i jej infekcyjności – wylicza dr Rakowski. – Dopiero na trzecim miejscu są dane epidemiczne zbierane na bieżąco, do których kalibrujemy i dostosowujemy nasz model – tłumaczy.

Według tego modelu w chwili obecnej jesteśmy po pierwszym, kilkunastomiesięcznym epizodzie epidemicznym. Był on bardzo groźny, kosztował kilkadziesiąt tysięcy istnień ludzkich, ale powoli zmierza ku końcowi. – Miejmy nadzieję, że nic tego końca nie oddali, nawet brak wsparcia czy zrozumienia idei szczepień. Ponieważ epidemia zmierza ku końcowi poprzez zdobywanie odporności – wskazuje dr Franciszek Rakowski. – Możliwe są jednak "wstrząsy wtórne" oraz groźne mutacje, które mogą sporo namieszać na jesieni i później – dodaje.

Matematyczne modele epidemii | Rozmowa z Franciszkiem Rakowskim/YouTube Copernicus Center for Interdisciplinary Studies


***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Data emisji: 15.06.2021
Godzina emisji: 12.33

pr