Nieprzeciętne i wybitnie uzdolnione dzieci. Jak wychować geniusza?
2021-06-01, 13:06 | aktualizacja 2021-06-01, 19:06
Ponadinteligentni ludzie stanowią około dwóch procent populacji. Wśród nich nie brakuje bystrych przedszkolaków oraz uczniów pierwszych klas podstawówek. Ilu potencjalnych geniuszy zasiada w szkolnych ławkach? Jak wspierać ich potencjał?
Najmłodszą członkinią międzynarodowego stowarzyszenia najinteligentniejszych jednostek na świecie została dwulatka ze Stanów Zjednoczonych. Jak mówi jej mama, dziewczynka uczy się obecnie pierwiastków. – To niesamowite. Ani ja, ani mąż nie należymy do organizacji. Dziecko nas już przerosło. Umie tabliczkę mnożenia do stu, potrafi rozpoznać wszystkie stany, poza tym płynnie mówi. Nie rezygnuje jednak z przyjemności, jakimi są zabawa i oglądanie bajek. Zna wszystkie słowa piosenek, ale też przede wszystkim jest dzieckiem. Jak wszystkie dwulatki bawi się, głośno krzyczy i domaga się jedzenia – mówiła mama dziewczynki.
Posłuchaj
Najmłodszy polski student
Polskim geniuszem niepowiązanym ze stowarzyszeniem jest Kamil Wroński z Lublina. Chłopiec nazywany ponadprzeciętnym dzieckiem, w wieku zaledwie dziewięciu lat rozpoczął studia na kierunku mechatronika.
– Syn od początku różnił się od innych. Szybko nauczył się mówić i równie szybko przyswajał wiedzę. Panie w przedszkolu apelowały, byśmy wysłali go wcześniej do szkoły. Poszliśmy więc do poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie dostaliśmy dokumenty, z których wynikało, że trzeba dziecko wysłać na studia – mówił tata Kamila. Chłopiec od czterech lat realizuje indywidualny tryb nauczania. – Dobrze dogaduję się z profesorami, przychodzi mi to wszystko dość łatwo. Podczas zajęć ze studentami większość prosiła mnie o pomoc. Od kilku lat planuję budowę samochodu elektrycznego, w tej chwili pracuję nad napędem – mówił nastolatek.
Klub Mensa - dwulatka z USA oraz gwiazdy ekranu wśród geniuszy! / Dla Ciekawskich WOW
Tłamszenie geniuszy
– Wraz z wiekiem w społeczeństwie zmniejsza się liczba geniuszy. Wśród przedszkolaków tych wybitnie uzdolnionych mamy aż 98 procent. W grupie dzieci kończących dziesięć lat jedynie 32 procent. W grupie dorosłych, to zaledwie 2 procent. Pojawia się więc pytanie, czy zdolności zabija system, czy zwyczajnie nie potrafimy wyłuskać tych umiejętności - tłumaczyła Małgorzata Skweres-Kuchta z Akademii Dla Dzieci.
Inside The Mind Of Jaxon Cota An 11-Year-Old Kid Genius | NBC Nightly News / NBC News
Jak pomóc zdolnemu dziecku?
– Dzieci wybitnie zdolne często sprawiają trudności nauczycielom i są przez to wręcz tłamszone. Co więcej, jeżeli dziecko jest zdolne, wymaga się od niego, by było świetne ze wszystkich przedmiotów. W związku z czym, nie ma ono czasu na rozwijanie indywidualnych zainteresowań. Jako rodzice nie powinniśmy uśredniać i oczekiwać od dziecka, że będzie doskonałe w każdej dziedzinie. Rozwój powinien być wszechstronny. Nie tylko ten fizyczny, ale też emocjonalny. Dobrze, by dziecko czasami się nudziło lub miało czas wyjść z rówieśnikami na podwórko – zalecała Ewa Mrówka z Uniwersytetu Młodych.
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 01.06.2021
Godzina emisji: 12.47
zch