Polski lek na COVID-19 bezpieczny. Ale czy skuteczny?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polski lek na COVID-19 bezpieczny. Ale czy skuteczny?
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock/Roman Zaiets

Brytyjscy naukowcy pokazali żółtą, jeżeli nie czerwoną, kartkę dla polskiego leku na COViD-19. Mimo to prace nad specyfikiem z płynnego składnika krwi trwają. Lubelska spółka Biomed wyprodukowała już ponad 4 tys. ampułek ze 150 litrów osocza, a badania kliniczne są prowadzone w czterech ośrodkach, m.in. w Lublinie.

shutterstock szczepienie free szczepionka free 1200.jpg
Szczepienia przeciwko COVID-19 – wszystko, co musisz wiedzieć

Osocze – kiedy i komu podawać?

Światowe publikacje naukowe podważają sens leczenia osoczem. W wydawanym w Wielkiej Brytanii prestiżowym czasopiśmie naukowym "Lancet" przeczytamy, że podawanie tego leku nie jest wprawdzie szkodliwe, ale też nie pomaga.


Posłuchaj

3:29
Polski lek na COVID-19 oparty na osoczu. Czy działa? (Trójka Do Trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 


Jak wskazuje kierujący badaniami prof. Krzysztof Tomasiewicz z Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych UM w Lublinie, kluczowe jest podanie preparatu w odpowiednim momencie rozwoju choroby.

 Podawanie osocza nie wpływa na zmniejszenie śmiertelności i na wystąpienie powikłań, ale interpretacja tych wyników, również przez samych autorów, jest bardzo ostrożna – zaznacza prof. Tomasiewicz. – Wyraźnie mówią oni, że ważny jest moment podania tego osocza. Są również grupy pacjentów, dla których to osocze jest przydatne. Bardzo słuszne jest podkreślenie braku sensu jego niekontrolowanego podawania. Spotykamy sytuacje, gdzie osocze jest podawane osobom, które są już w bardzo zaawansowanej fazie choroby. To przyczynek do dyskusji, kiedy i komu je podawać – tłumaczy. 

Brakuje 30 pacjentów

Badania nad polskim lekiem na COVID-19 trwają już od ośmiu miesięcy. Głównym powodem ich przedłużania się są trudności z rekrutacją chorych. Badania są prowadzone w jedynie czterech ośrodkach na terenie kraju. Porównywalne badania w Hiszpanii są prowadzone w 30 ośrodkach. Mimo to kierownik badań jest dobrej myśli.

– Przekroczyliśmy liczbę 90 pacjentów. Daleko jeszcze do tej zaplanowanej puli, ale przy 120 pacjentach będziemy już dokonywali analizy śródzadaniowej, która pokaże, w jakim miejscu jesteśmy, jeżeli chodzi o skuteczność. Mamy duże szanse dołączyć do badania bardzo duży ośrodek w Warszawie – informuje prof. Krzysztof Tomasiewicz.

W Polsce w ciągu minionej doby zarejestrowano 333 zakażenia koronawirusem. Zmarło 7 osób – 5 z powodu COVID-19 i 2, które miały choroby współistniejące. W ciągu doby po zakażeniu koronawirusem wyzdrowiało 1 587 osób.

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Tomasz Spicyn
Data emisji: 31.05.2021
Godzina emisji: 11.17

IAR/kr

Polecane