Autobusy autonomiczne zdały egzamin
Reklama
Autobusy z przyszłością
2021-05-12, 11:05 | aktualizacja 2021-05-13, 08:05
Jest elektryczny, cichy, dość wolny i... nie ma kierowcy: autobus autonomiczny. Od ponad dwóch lat dwa takie pojazdy jeżdżą w Wiedniu, po dzielnicy Seestadt Aspern. Wyposażone w kamery i czujniki ruchu ulicznego - poza pandemią zabierają do 11 pasażerów. Czy to jest właśnie przyszłość miejskiego transportu publicznego?
Alkotesty. Autobus, który doniósł na kierowcę
Niewielkie autobusy jeździły nie szybciej niż 20 km/h. "Nauczyły" się omijać przeszkody w taki sposób, aby gwałtownie nie hamować. Po dwuletnich testach ich operator, Wiener Linien, ogłosił, że w czerwcu zostaną wycofane. Czy zdały egzamin?
Posłuchaj
3:59
Dodaj do playlisty
Pierwotnie ich test miał trwać tylko rok: – Autonomiczne autobusy są częścią badania prowadzonego m.in. przez Wiener Linien i Austriacki Instytut Technologii. Pojawiły się w Seestadt, osiedlu nowoczesnym i przyjaznym środowisku, znanym m.in. z drewnianego wieżowca – mówi Peter Hanke, radny dzielnicy. – Jest tu spokojny ruch uliczny, dlatego autobusy autonomiczne mogły się tutaj pojawić – wyjaśnia.
– Trasa liczy ok. 2 km i ma 11 przystanków. Podczas jazdy przed autobusami pojawia się wiele wyzwań: m.in. muszą odczytać kolor sygnalizacji świetlnej czy rozpoznać, jak zachowuje się stojący przed nimi pojazd: czy jest źle zaparkowany i czy trzeba go objechać, czy raczej warto poczekać – wylicza radny. – Przez rok i 9 miesięcy autobus stawał nieruchomo. Od dwóch miesięcy potrafi podjąć słuszną decyzję – dodaje.
– W Seestadt testujemy ideę "ostatniej mili", która polega na tym, że pasażer dzięki autonomicznym autobusom nie musi już ze stacji metra iść piechotą, lecz może wygodnie podjechać, jeśli np. ma zakupy – wyjaśnia dyrektor Wiener Linien Günter Steinbauer. – Po dwóch latach badań wiemy, że będziemy rozwijać ten sposób transportu. Tylko on, przy dobrej komunikacji w Wiedniu, może zachęcić większą liczbę mieszkańców do przesiadki do transportu publicznego – wskazuje.
Autonomer Bus Seestadt Aspern / YouTube Zukunft-E
Testy przedłużyły się z powodu pandemii oraz wypadku z udziałem pieszego. Był to jedyny wypadek autobusu autonomicznego i nie doszło do niego z winy pojazdu. – Pani wpadła na jeden z autobusów: była w słuchawkach i na dodatek korzystała z telefonu. Na szczęście doznała tylko lekkich otarć – tłumaczy Barbara Pertl, rzecznik Wiener Linien. – Po analizie materiału filmowego okazało się, że weszła wprost na pojazd. Po pięciu dniach autobusy wróciły na trasę – dodaje.
Mit dem autonomen E-Bus durch die Seestadt/YouTube Wiener Linien
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 12.05.2021
Godziny emisji: 11.19
pr