Świątek i Kubot za burtą, Williams idzie na rekord
2021-02-16, 15:02 | aktualizacja 2021-02-16, 15:02
Ostatni reprezentanci Polski odpadli już z Australian Open, ale turniej trwa dalej. Amerykanka Serena Williams jest już w półfinale i ma szansę wyrównać historyczny rekord.
Tegoroczny turniej Australian Open już bez Polaków. Jako ostatni odpadł duet Iga Świątek & Łukasz Kubot, który w drugiej rundzie miksta przegrał z parą Hayley Carter i Sander Gille 4:6, 1:6.
– Długo zajęło nam wejście w rytm, ja na początku słabiej serwowałem. Brakowało nam iskry, kropki nad i, jakiegoś uderzenia – tak przyczyny porażki tłumaczył po meczu Kubot.
Z kolei Świątek przyznała, że gra w parze wciąż jeszcze sprawia jej kłopoty.
– Chciałabym mieć więcej czasu, żeby potrenować debla i przyzwyczaić się do tego, że mam dwie osoby po drugiej stronie siatki. Wiem, że potrafię grać w tenisa, ale grając debla albo miksta czuję, że mam mało miejsca do plasowania swoich uderzeń.
Posłuchaj
Najlepsza polska tenisistka po odpadnięciu z Australian Open pozostaje na Antypodach, gdzie niebawem zagra w kolejnym turnieju, tym razem w Adelajdzie. Natomiast Łukasz Kubot wraca do Europy, mając w planach udział w zawodach w Rotterdamie.
W kobiecej odsłonie turnieju w Melbourne świetną formę prezentuje Serena Williams, która w ćwierćfinale pokonała pogromczynię Igi Świątek, Simonę Halep, 6:3, 6:3. Amerykanka ma szansę na zdobycie 24. wielkoszlemowego tytułu w karierze i wyrównanie tym samym rekordu legendarnej Margaret Court.
Z kolei wśród mężczyzn objawieniem jest Rosjanin 27-letni Aslan Karatsew. Do turnieju głównego startował z kwalifikacji, a teraz jest już w półfinale. Nawet jeśli nie zdoła awansować do finału, dzięki życiowemu sukcesowi w Australian Open zarobi więcej, niż w całej dotychczasowej karierze.
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Autor: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Adam Malecki
Data emisji: 16.02.2021
Godzina emisji: 14.15
kc