Pączki, kreple, chrusty i faworki – skąd wzięły się nazwy tłustoczwartkowych przysmaków?
2021-02-11, 06:02 | aktualizacja 2021-02-11, 11:02
Jak się okazuje, słodycze tradycyjnie jadane w tłusty czwartek w różnych częściach Polski mają różne nazwy. Jakie jest pochodzenie i historia wypieków znanych powszechnie jako pączki i faworki?
Słone słodkiego początki
Nie każdy wie, że tłustoczwartkowej tradycji wcale nie zapoczątkowały pączki. A i tych kiedyś wcale nie napełniano marmoladą czy czekoladą, tak jak robi się to dziś. – W czasie karnawału ozdobą chłopskiego stołu była kasza ze skwarkami – stąd nazwa tłusty czwartek – zaskakuje prof. Kazimierz Sikora, dialektolog z Katedry Historii Języka Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Pączki były znane już starożytnym Rzymianom, a na pomysł, by dodawać do nich słodkie nadzienie, pierwsi wpadli mieszkańcy z krajów arabskich. Jak było dawniej? – Robiono pączki, w których był kawałek słoniny czy kiełbasy. Dopiero później, w XVII wieku upowszechnił się pączek jako wyrób cukierniczy – dodaje prof. Kazimierz Sikora. W tym samym okresie do wyrobu pączków zaczęto używać drożdży, przez co wypiek uzyskał swój kulisty kształt.
Posłuchaj
Z drzewa na stoły
Zapewne to w kształcie krągłego pulchnego przysmaku należy upatrywać genezy jego nazwy. – Sam wyraz pączek jest wyrazem bardzo starym, przejętym z prasłowiańszczyzny. W znaczeniu botanicznym są to pąki na drzewie. Pączki, którymi się zajadamy, przypominają to, z czego rozkwitają kwiaty – wyjaśnia dr Monika Kresa z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego.
Na Górnym Śląsku pączki znane są pod nazwą "kreple", a w Niemczech – jako "Pfannkuchen" (który to wyraz może oznaczać także "naleśniki"). Amerykańską wersją pączka jest doughnut, który ma postać oponki z różnokolorowymi polewami i posypkami.
Na dowód przychylności
Faworki to chrupkie, słodkie ciastka smażone, podobnie jak pączki, w głębokim tłuszczu. Ich nazwa wzięła się z języka francuskiego i jest związana z pewnym rycerskim zwyczajem. – Sama forma "faworek" i "faworki" funkcjonują w języku w odniesieniu do kokardki, która pierwotnie była noszona przez rycerzy, zrobionej ze wstążki, którą rycerze otrzymywali od kobiety na dowód przychylności – tłumaczy dr Monika Kresa.
W jaki sposób francuskie faworki stały się swojskimi chrustami? – Ciastka wytwarzane w karnawale są cienkie i kruche jak chrust, stąd ich nazwa – mówi językoznawczyni. – Nazwa faworki stała się popularna w środowiskach ludzi wykształconych, a potem została upowszechniona. Określenie chrust było kiedyś bardziej znane niż dzisiaj. Teraz przypisuje się je południowej Polsce – precyzuje prof. Kazimierz Sikora.
Faworki są daniem typowym dla Europy Środkowo-Wschodniej. Przysmak ten jest znany nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech, gdzie występuje pod nazwą Liebesschleifen i Raderkuchen, a nawet w Stanach Zjednoczonych jako "angel wings", czyli "skrzydła anioła".
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Ciechański
Autor materiału reporterskiego: Piotr Żułnowski
Data emisji: 11.02.2021
Godzina emisji: 6.49
kr