Organy Hammonda, czyli instrument ponadczasowy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Organy Hammonda, czyli instrument ponadczasowy
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Adam Calaitzis/Shutterstock

Zaprojektowane z myślą o kościołach i chórach gospel, zaistniały na muzycznej scenie w latach 70. i 80. Elektryczne organy Hammonda obchodzą dziś oficjalnie – według daty przyznania patentu – swoje 87. urodziny. Za co do dziś je cenimy?

 To organy wyjątkowe pod względem zarówno brzmienia, jak i wyglądu  mówi Tomasz Zień z zespołu The Harmonix, zwracając uwagę na fakturę drewna, a nawet... zapach instrumentu.


Posłuchaj

3:17
Fenomen organów Hammonda (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

 Mają 44 klawisze w każdym z dwóch manuałów, wbudowany lub zewnętrzny głośnik, w zależności od modelu. Cała filozofia organów Hammonda opiera się na silniku synchronicznym, który napędza koła tonalne. Te, pracując w polu magnetycznym, powodują zakłócenia i drgania, które przekładają się na charakterystyczny, wibrujący dźwięk  opisuje Kamil Bukowski, kurator wystawy Laurensa Hammonda w Kielcach, gdzie znajduje się około 60 egzemplarzy organów Hammonda oraz innych urządzeń, wymyślonych i skonstruowanych przez amerykańskiego wynalazcę.

Hammond XK-5 Paweł Serafiński / muzykujkropkacom

Na czym polega ponadczasowość brzmienia tego instrumentu? Jakie znane zespoły na przestrzeni dekad wpisywały go na stałe do swoich kompozycji? O tym w dołączonym nagraniu audycji mówi dziennikarz Trójki Łukasz Ciechański.

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału: Paweł Turski
Data emisji: 19.01.2021
Godzina emisji: 13.43

Polecane