Nagrody Mediów Publicznych. Piotr Beczała nominowany w kategorii Muzyka
2020-11-15, 18:11 | aktualizacja 2020-11-16, 20:11
- Jestem bardzo zadowolony z tego, co osiągnąłem do tej pory, a co będzie jeszcze... Nie wiadomo - mówi w wywiadzie dla Polskiego Radia Piotr Beczała, polski śpiewak, tenor liryczny, solista operowy o międzynarodowej sławie, nominowany do Nagrody Mediów Publicznych 2020 w kategorii Muzyka.
W dzieciństwie wyrzucono go ze szkolnego chóru - wolał grać w piłkę. Dziś jest uważany za jednego z najlepszych tenorów świata. Należy do elitarnej grupy gwiazd nowojorskiej Metropolitan Opera. Już od dawna zabiegają o niego wiedeńska Staatsoper, Opera Paryska, Covent Garden w Londynie czy mediolańska La Scala.
W tym roku na rynku ukazał się pierwszy album solowy Piotra Beczały z ariami z oper werystycznych - płyta "Vincero!" zawiera słynne arie z oper kompozytorów włoskich: Giacomo Pucciniego, Francesco Cilei, Umberto Giordano, Ruggiero Leoncavallo i Pietro Mascagnego.
- "Vincero!" jest dla mnie novum. Z arii, które są na płycie, na scenie zaśpiewałem tylko cztery, ale staram się wprowadzać ten repertuar do mojego kalendarza i to będzie moja przyszłość na następnych kilka lat - mówi Piotr Beczała.
Niedawno ukazała się również książka poświęcona jego życiu. - To nie do końca biografia, to życie operowe w trzech aktach, ale - jak wiadomo - nie każda opera kończy się na trzech aktach, więc mam jeszcze trochę do opisania. Książka przedstawia moją drogę, która nie jest zwyczajna. Zaczynałem od zupełnego dołu, spędziłem lata w Linzu, w prowincjonalnym teatrze, przebijałem się przez kolejne etapy kariery aż do miejsca, w którym jestem teraz - dodaje artysta i podkreśla, że jego życie może być inspirujące dla adeptów sztuki operowej, którzy szukają własnej drogi.
W sezonie 2019/2020 zadebiutował w partii Jontka w nowej inscenizacji "Halki" Stanisława Moniuszki, której reżyserem jest Mariusz Treliński. Po grudniowej premierze w Theater an der Wien doczekaliśmy się również jej wystawienia w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie.
- "Halka" naprawdę zapadła mi w serce. Cały projekt, siedem lat pracy nad wystawieniem w Wiedniu i Warszawie tej bardzo mądrze potraktowanej inscenizacji Trelińskiego i Kudlički, stał się częścią mojego repertuaru. Śpiewam arie od wielu lat, od wielu lat również promuję Moniuszkę na recitalach solowych i koncertach, ale czym innym jest spektakl operowy, ma inną dramaturgię. Moniuszko powinien znajdować się tam, gdzie każdy inny wielki kompozytor światowy. Myślę, że tym projektem pomogliśmy trochę, by tak się stało - podsumowuje Piotr Beczała.
Rozmawiał Marcin Gmys (Polskie Radio Chopin)
***
Posłuchaj
W kategorii Muzyka szansę na nagrodę mają: dyrygent i były dyrektor artystyczny Polskiej Orkiestry Radiowej Łukasz Borowicz, piosenkarz, kompozytor, aktor i poeta Stan Borys, światowej sławy tenor Piotr Beczała, saksofonista jazzowy Zbigniew Namysłowski oraz piosenkarz, kompozytor, autor tekstów, wokalista zespołu Perfect Grzegorz Markowski.
Posłuchaj
Pomysłodawcą Nagrody Mediów Publicznych jest przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. Przewodniczący nazywa nagrodę "ukłonem pod adresem twórców tej kultury" i dodaje, że w czasach pandemii, kiedy jej negatywne skutki oddziałują w dużej mierze na środowiska twórcze, to jest wyciągnięcie pomocnej dłoni do tych środowisk.
Pierwszy raz wyróżnienia przyznano w 2008 roku.
Laureaci z roku 2019
W 2019 roku Nagrody Mediów Publicznych otrzymali: w kategorii Słowo - Jarosław Marek Rymkiewicz; Muzyka - Jan Ptaszyn Wróblewski; Obraz - Wawrzyniec Kostrzewski. Podczas gali w warszawskim Teatrze Polskim ogłoszono ponadto laureatów Nagród Specjalnych – odebrali je Andrzej Dobosz i Krzysztof Talczewski.