Gdyby Zbigniew Wodecki był Francuzem… Francois Martineau z niezwykłym projektem
2020-11-03, 12:11 | aktualizacja 2020-12-16, 14:12
Francois Martineau – muzyk od 9 lat mieszkający w Krakowie rozpoczął pracę nad nową płytą, na której znajdzie się 15 utworów znanych i lubianych artystów. – W polskim dziedzictwie są perełki i warto eksportować je, m.in. w języku francuskim – mówi artysta.
Posłuchaj
Demarczyk, Młynarski i inni
Już teraz w internecie można wyszperać ''Lubię wracać tam, gdzie byłem'' Zbigniewa Wodeckiego i ''Nie ma jak u mamy'' Wojciecha Młynarskiego zaśpiewane w języku Gainsbourga i Piaf. Czego jeszcze możemy się spodziewać?
– Niektóre tłumaczenia są już gotowe, niektóre czekają na akceptację autorów lub ich spadkobierców. Pojawią się klasyki Grzegorza Turnaua, Ewy Demarczyk, ale też Jacka Kaczmarskiego i wielu innych – zapowiedział Francois Martineau.
Poeci najlepszymi tłumaczami
Jak przetłumaczyć polską piosenkę na język francuski? – Współpracuję z francuskimi poetami, m.in. z moim ojcem. Przygotowuję mu polski tekst razem z dosłownym tłumaczeniem, a on musi wziąć z tego to, co najbardziej wartościowe i wymyślić formułę w sposób poetycki – wyjaśniał muzyk. – Nawet ci, którzy nie znają polskiego, są w stanie, znając melodię i rytm, zrobić tłumaczenia bardziej jakościowe niż zawodowi tłumacze – dodaje.
Gotowego albumu Francois Martineau możemy spodziewać się w przyszłym roku.
JAK BRZMIĄ POLSKIE KLASYKI W JĘZYKU FRANCUSKIM ?? zwiastun najnowszej płyty Francois !/Francois Martineau
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autorka materiału reporterskiego: Magdalena Zbylut-Wiśniewska (Radio Kraków)
Data emisji: 03.11.2020
Godzina emisji: 12.44
kr