Jaki był tegoroczny sezon na lody?
W Polsce, mimo starań speców od marketingu, wciąż je się znacznie mniej lodów niż na Zachodzie. Jak wyglądało tegoroczne, bardzo trudne lato w naszej branży lodziarskiej?
zdjęcie ilustracyjne
Foto: Free-Photos/Pixabay
Wśród państw członkowskich UE największym producentem lodów są Niemcy,produkując 635 mln litrów lodów (co stanowi 21% całkowitej produkcji lodów w UE). W Polsce produkuje się rocznie ok. 230 mln litrów lodów.
Produkcja lodów w Europie (PAP) – Tegoroczny sezon był specyficzny. Branża lodowa, jest najbardziej sezonowa spośród wszystkich gałęzi przemysłu spożywczego. Jej dochody często uzależnione są choćby od pogody. W tym roku doszła do tego jeszcze epidemia – tłumaczy Grzegorz Szafraniec, redaktor naczelny miesięcznika "Wiadomości handlowe".
– Sezon zaczął się późno, bo dopiero w czerwcu. Normalnie zaczynaliśmy w okolicach marca. Nie widzę jednak strasznej różnicy w stosunku do lat ubiegłych – mówi Józef Kuźma z firmy Lody Wanda. Nie wszyscy producenci mieli tak dużo szczęścia. Dla wielu lato 2020 roku okazało się bardzo trudne. Dlatego, wiele firm zdecydowało się urozmaicić swoją ofertę. – Najpopularniejszym smakiem pozostaje czekoladowy, ale produkuje się praktycznie wszystkie, nawet tak egzotyczne, jak trawa morska, czy ryby – dodaje Józef Kuźma.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzi: Agnieszka Furtak-Bilnik
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 06.06.2020
Godzina emisji: 8.14
PAP/ml