Amerykańsko-chiński konflikt dyplomatyczny
"To wstyd. Mam nadzieję, że nie będzie to prowadziło do konfrontacji, świat nie potrzebuje wojny, światu potrzebny jest pokój" – mówili ludzie patrzący, jak z masztu amerykańskiego konsulatu w Chengdu opuszczana jest flaga, a tablica informacyjna zostaje dokładnie zasłonięta.
Policjant przed konsulatem amerykańskim w Chengdu w Chinach
Foto: PAP/EPA/ALEX PLAVEVSKI
"Dziś rano zgodnie z poleceniem naszych władz amerykański personel konsulatu w Chengdu został ewakuowany, a konsulat zamknięty" – ogłaszało wczoraj chińskie MSZ. To jeden z prztyczków, jaki dają sobie oba mocarstwa w ostatnim czasie. O tym, do czego to prowadzi, porozmawiamy z gościem, Michałem Boguszem z Ośrodka Studiów Wschodnich.
***
Na audycję "3 strony świata" we wtorek (28 lipca) o godz. 16.45 zaprasza Ernest Zozuń.