Egzaminy maturalne pod ścisłym nadzorem epidemiologicznym

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Miesiąc później niż zwykle, ale wreszcie nadszedł ten czas. Czas matur. W tym roku egzaminy wyglądają nieco inaczej niż do tej pory. Nie jest to jednak konsekwencja kolejnej reformy szkolnictwa. Zmiany wymusiła epidemia koronawirusa.

Posłuchaj

Egzaminy maturalne pod ścisłym nadzorem epidemicznym (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

Co w praktyce oznacza, że egzaminy maturalne odbywają się pod ścisłym nadzorem epidemiologicznym? Na przykład to, że rodzice nie mogą kibicować swoim dzieciom przed szkołą.

Jedynka Dariusz Piontkowski 1200.jpg
"Nie widzę potrzeby, żeby zmieniać sposób oceniania uczniów". Szef MEN o maturze

- Denerwuję się. Wyobrażam sobie, co tam się dzieje - przyznała jedna z mam. - Nerwy mi grają. Przypominają mi się wszystkie egzaminy, które w życiu zdawałam. Stres jest czymś paskudnym - dodała inna rodzicielka.

- Normalnie nie stresowałabym się maturą dziecka, bo moja córka jest mądrą dziewczyną, dobrą uczennicą. Gdyby to był normalny czas, nie byłabym zestresowana. Natomiast w tej chwili nic nie jest normalne - wskazała mama innej maturzystki.

O to, jak w tej sytuacji egzaminacyjno-epidemiologicznej czują się zdający - uczniowie jednego z warszawskich liceów - również zapytaliśmy. Jak się okazało, maturzyści ocenili, że dzięki temu, że lekcje odbywały się od marca zdalnie, mogli w domu, w ciszy i w skupieniu przygotować się do egzaminów. Choć - jak dodali - brakowało im kolegów.

Zapraszamy do wysłuchania całego materiału reporterskiego.

Jak wyglądają egzaminy?

Wytyczne dotyczące organizowania i przeprowadzania egzaminów zewnętrznych przygotowały Centralna Komisja Egzaminacyjna, Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Główny Inspektorat Sanitarny.

Wśród wytycznych, poza zachowaniem społecznego dystansu oraz dezynfekcji (ławek, krzeseł, materiałów, sprzętów, narzędzi i oczywiście rąk), zalecono m.in. by zdający  obowiązkowo wyposażeni we własne przybory piśmiennicze  zakrywali usta i nos aż do momentu zajęcia miejsca w sali egzaminacyjnej. 

Dyrekcja placówki musi wdrożyć rozwiązania, aby uniknąć zbierania się zdających przed szkołą i salą egzaminacyjną przed rozpoczęciem egzaminu oraz po jego zakończeniu. Ławki mają być tak ustawione w sali egzaminacyjnej, aby pomiędzy zdającymi zachowany był co najmniej 1,5-metrowy odstęp w każdym kierunku.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – ranek
Prowadzi: Marcin Łukawski
Materiał reporterski: Izabela Woźniak
Data emisji: 8.06.2020
Godzina emisji: 7.45 i 8.40

kk

Polecane