Krzysztof Szczerski polskim kandydatem do KE. "To dobra propozycja"
2019-07-27, 11:07 | aktualizacja 2019-07-27, 14:07
Premier Mateusz Morawiecki zaproponował nowej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen kandydaturę szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego do objęcia teki komisarza UE. Dlaczego wybrano właśnie Krzysztofa Szczerskiego? Jakie posiada atuty? Na te pytania odpowiedzieli politycy w audycji "Śniadanie w Trójce".
Posłuchaj
– Jest bardzo kompetentny, zajmował się problematyką europejską od swojego doktoratu po aktywność publiczną, jest dobrze rozpoznawalny w Brukseli, w Komisji, w Parlamencie Europejskim – opisała Szczerskiego Jadwiga Emilewicz (minister przedsiębiorczości i technologii). Podkreśliła, że ma on szerokie kompetencje i poradzi sobie też z tekami gospodarczymi. – One też wymagają niezwykłej dyplomacji. Nowa polityka konkurencji, nowa polityka przemysłowa wymagają zestrojenia wielu fortepianów w Europie – stwierdziła Emilewicz. – To najwyższej klasy ekspert, to dobra propozycja nie tylko dla Polski, ale i dla KE – zapewniła.
– Cenię pana ministra Szczerskiego, ale pani Emilewicz ma większe doświadczenie w obszarach gospodarczych – powiedział z kolei Jarosław Kalinowski (PSL). Jego zdaniem nie ma obawy, co sugerują niektóre media, że może dojść do próby "utrącenia" polskiego kandydata podczas głosowania. – To jest głosowanie en bloc na cały proponowany skład KE – wyjaśnił Kalinowski. – Musiałyby być bardzo poważne zarzuty, żeby odroczyć głosowanie nad całością – dodał. Wskazał też, że spotkanie Ursuli von der Leyen z premierem Mateuszem Morawieckim przebiegło w dobrej atmosferze.
– Bez wątpienia to jest bardzo dobry kandydat, świetnie przygotowany merytorycznie i współpracujący z jedną z najważniejszych osób w państwie – chwalił polskiego kandydata Bartosz Kownacki (PiS). Stwierdził, że "obecność wojsk amerykańskich w Polsce to jest również duża zasługa pana Krzysztofa Szczerskiego". Jego zdaniem, brak gospodarczego doświadczenia nie jest problemem. – Trzeba rozumieć specyfikę komisji europejskiej. Na tym poziomie to są decyzje bliższe dyplomacji, aniżeli takiemu stricte technicznemu zarządzaniu – stwierdził Kownacki. – Jestem przekonany, że będzie z niego dużo większy pożytek niż z obecnej komisarz, bo będzie myślał kategoriami polskimi, czemu dał przykład jako szef gabinetu prezydenta - dodał.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Andrzej Halicki (PO) ostrzegał, że wybór polskiego komisarza nie jest wcale przesądzony. – Z pana Krasnodębskiego wyszedł Włoch (wiceprzewodniczący PE), z pana Szczerskiego w NATO Rumun (zastępca sekretarza generalnego), z pani Szydło Słowaczka (szefowa komisji zatrudnienia i spraw socjalnych PE) – wyliczył odrzucone polskie aplikacje. – Z pana Szczerskiego może np. pani minister Emilewicz wyjść na końcu. Przede wszystkim dlatego, że jest kobietą – dodał Halicki, nawiązując do życzenia Ursuli von der Leyen, by była zagwarantowana równowagę płci w KE. Poseł przekonywał, że jeśli polski głos ma mieć znaczenie w Europie, nie można bagatelizować kwestii praworządności.
– Dobrą wiadomością jest to, że mamy kilka osób niewątpliwie kompetentnych. Pan minister Szczerski jest nie tylko kompetentny ale ma też w sobie żyłkę emocji – powiedział Grzegorz Długi (Kukiz'15). Jego zdaniem dzięki temu Szczerski będzie "realizował jakąś politykę, a nie będzie suchym urzędnikiem". Długi zauważył, że zatwierdzenie komisji będzie dopiero na przełomie lub w nowym roku i jeśli PiS w wyborach w październiku straci władzę, polski rząd może jeszcze zaproponować kogoś innego. – To dobra kandydatura, ale wynik jest bardzo niepewny – stwierdził.
Paweł Sałek (doradca prezydenta) zauważył, że Krzysztof Szczerski i Ursula von der Leyen dobrze się znają i współpracowali w segmencie związanym z obronnością i na poziomie NATO. Doradca prezydenta przypomniał, że polski kandydat był też zaangażowany w projekt trójmorza i propozycje infrastrukturalne związane z bezpieczeństwem energetycznym. – Był jednym z pierwszych stażystów w KE, kiedy jeszcze Polska nie była w UE, jest profesorem belwederskim, był wiceszefem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, szefem komisji ds. UE w Sejmie – wyliczył europejskie doświadczenia Szczerskiego. – Rozprawa naukowa habilitacyjna dotyczyła dynamiki systemu europejskiego – dodał Sałek.
Goście Trójki mówili też o pierwszej dostawie do Polski amerykańskiego gazu LNG, lotach rodziny marszałka Marka Kuchcińskiego rządowym samolotem i marszach LGBT. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Jadwiga Emilewicz (minister przedsiębiorczości i technologii), Jarosław Kalinowski (europoseł PSL), Bartosz Kownacki (poseł PiS), Andrzej Halicki (europoseł PO), Grzegorz Długi (poseł Kukiz'15), Paweł Sałek (doradca prezydenta)
Data emisji: 27.07.2019
Godzina emisji: 9.08
fc/kw