Nowe unijne przepisy ws. transportu międzynarodowego. Dlaczego są niekorzystne dla Polski?
2019-04-05, 19:04 | aktualizacja 2019-04-07, 09:04
Europarlament przyjął przepisy zaostrzające zasady w transporcie międzynarodowym w Unii Europejskiej. Joanna Popiołek ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce i Kosma Złotowski, europoseł z ramienia PiS, dyskutowali m.in. o tym, jak bardzo niekorzystnie wpłynie ta decyzja na polskie firmy transportowe.
Posłuchaj
Parlament Europejski poparł w czwartek propozycje nowych przepisów, czyli tzw. pakietu mobilności w sprawie przewoźników drogowych. To kontrowersyjny projekt niekorzystnych dla Polski i krajów naszego regionu regulacji, który zakłada m.in. objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników. Zwiększy to koszty działania polskich firm transportowych.
- To, co przyjął PE, nie jest łatwe do zastosowania przez nasze firmy, które zajmują się transportem. Spodziewamy się dużych kłopotów – stwierdziła Joanna Popiołek.
Jak wyjaśniła, transport międzynarodowy stanie się bardzo trudny dlatego, że podczas przewozów realizowanych przez polskie firmy nawet między dwoma zagranicznymi krajami będą stosowane zasady delegowania pracowników. – Jeśli dla przykładu będą to Hiszpania i Portugalia, to nasz przewoźnik będzie musiał poznać tamtejsze przepisy prawa pracy i płacy, a następnie ocenić, ile czasu jego kierowca faktycznie spędził w danym kraju i wówczas zastosować odpowiednie przepisy. Do tego trzeba będzie mieć całą administrację i znać język, żeby w danym państwie tymi przepisami dobrze się posługiwać – powiedziała Joanna Popiołek.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Jak ocenił europoseł z ramienia PiS Kosma Złotowski, proste rzeczy stają się nagle skomplikowane. – Dawniej jechało się z punktu A do punktu B i za wszystko odpowiadał polski przedsiębiorca. Teraz będzie on odpowiadał przed władzami poszczególnych krajów, wedle różnych przepisów. To podniesie koszty administracyjne. Ponieważ nowe przepisy mają obowiązywać wszystkich, to podniesienie kosztów pracy w przedsiębiorstwach małych i średnich, a u nas jest takich większość, może oznaczać ich bankructwo – zauważył.
Europoseł wyjaśnił także, dlaczego PE poparł przepisy zaostrzające zasady w transporcie międzynarodowym. – Żeby oddzielić sektor transportu Europy Wschodniej od Europy Zachodniej. Stanowimy ogromną konkurencję, bo Polska dysponuje flotą ponad 230 tys. ciężarówek, co daje prawie 40 proc. rynku europejskiego – powiedział Kosma Złotowski.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Marcin Pośpiech
Goście: Joanna Popiołek (Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce), Kosma Złotowski (europoseł z ramienia PiS)
Data emisji: 5.04.2019
Godzina emisji: 17.44
bb/ml