Trójka|Salon polityczny Trójki
Doradca prezydenta ws. "Jerusalem Post": trwa wojna informacyjna
2019-02-15, 09:02 | aktualizacja 2019-02-15, 11:02
– Jeśli faktycznie jest tak, że Benjamin Netanjahu nie powiedział słów o polskim udziale w Holocauście, a "Jerusalem Post" przypisał mu je, to mam wrażenie, że jest to przejaw wojny informacyjnej z Polską– przekonywał w "Salonie politycznym Trójki" doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz.
Posłuchaj
Gość audycji odniósł się w radiowej Trójce do sprawy dziennika "Jerusalem Post", który podał w czwartek wieczorem, że podczas pobytu w Warszawie Benjamin Netanjahu powiedział, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. W wiadomości skierowanej do dyrektora Departamentu Spraw Zagranicznych KPRM Marka Korowajczyka informację tę zdementowała ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.
Andrzej Zybertowicz powiedział, że "jeśli faktycznie jest tak, że Benjamin Netanjahu nie powiedział słów o polskim udziale w Holocauście, a "Jerusalem Post" przypisał mu je, to mam wrażenie, że jest to przejaw wojny informacyjnej z Polską". – Chodziło o odwrócenie uwagi od tego co istotne na tej konferencji. Mniejszość rosyjska jest bardzo wpływowa w Izraelu. Nie ma wątpliwości, że wojna informacyjna trwa. Przed konferencją mogliśmy się dowiedzieć, że mamy doskonałe relacje z Iranem, mimo, że poziom obrotów handlowych z nimi to tylko pół miliarda złotych. Z Izraelem jest to 4 razy więcej, z Turcją 12 mld, z Włochami 42 mld – stwierdził.
– Iran, który jest krajem o wielkim potencjale rozwoju, wcale nie tworzy warunków do powstawania biznesów – dodał.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Dziś rozpoczęła się żałoba narodowa po śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego, którą zarządził prezydent Andrzej Duda. Będzie obowiązywać do godz. 19 w sobotę.
– Gdy myślę z czym kojarzą mi się dwie ważne postacie: Lech Kaczyński i Jan Olszewski i jakie punkty mogą przesądzać o ich miejscu w historii, to są to dwa punkty sprzeciwu wobec przeważających wtedy sił. Lech Kaczyński organizuje wokół siebie czterech prezydentów naszego regionu i udaje się do Tibilisi. Mówił tam prorocze słowa o rosyjskiej agresji. Uważa się, że jego działanie przyczyniło się do powstrzymania rosyjskich wojsk postępujących w stronę stolicy Gruzji – powiedział Andrzej Zybertowicz.
– W roku 1992 Jan Olszewski, podczas wizyty Lecha Wałęsy w Moskwie, gdzie miała być podpisana umowa nadająca specjalne prawa rosyjskim spółkom, wysłał tajny szyfrogram sprzeciwiający się temu. Wielu sądzi, m.in. Jacek Saryusz-Wolski, że gdyby nie zatrzymał tego pomysłu, to wówczas nie trafilibyśmy do NATO. Z obydwoma miałem zaszczyt współpracować. W polityce akty sprzeciwu, połączone z podjęciem ryzyka, mogą decydować o miejscu w historii – dodał doradca prezydenta.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: prof. Andrzej Zybertowicz (socjolog, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy)
Data emisji: 15.02.2019
Godzina emisji: 8.14
dn/ml