Trójka|Salon polityczny Trójki
UE po Polsce i Węgrzech zajmie się Rumunią? Karski przywołuje słowa europosłanki
2018-09-17, 08:09 | aktualizacja 2018-09-19, 11:09
– Sprawozdawca raportu ws. Węgier, pani Judith Sargentini (europosłanka Zielonych - przpy.red.), zapytana, kto będzie jej następną ofiarą, z rozbrajającą szczerością powiedziała: "Jeśli mi pozwolą, to zajmę się Rumunią" - mówił na antenie Trójki Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Posłuchaj
Gość "Salonu politycznego Trójki" komentował debatę w Parlamencie Europejskim na temat Węgier i wolę zastosowania wobec tego kraju procedury opisanej w artykule 7. Traktatu o UE. – PE to do pewnego stopnia maszynka do głosowania, która też nie zawsze się sprawdza. Zauważmy, że taką samą procedurę poprzez Parlament Europejski chciano przprowadzić w listopadzie ubiegłego roku wobec Polski. Wówczas również Komisja Europejska nie chciała sobie brudzić rąk wszczynaniem procedury, o której z góry było wiadomo, że będzie niekonkluzywna, nie doprowadzi do żadnych sankcji i ośmieszy po prostu tego, kto będzie zgłaszał ten wniosek. W związku z tym postanowiono, że to PE taki wniosek zgłosi – mówił polityk.
– Głosowano taką rezolucję w listopadzie ubiegłego roku wobec Polski i okazało się, że choć rezolucja przeszła, to nie zebrała wymaganej większości 2/3 głosów. Nie znalazło się tylu złych ludzi, którzy chcieliby głosować przeciwko Polsce. W związku z tym to sama Komisja wszczęła tę procedurę. Toczy się, jak się toczy, czyli nic z tego nie wynika – dodał.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Europoseł PiS stwierdził, że procedury wobec Polski i Węgier "zakończą się niczym". – Instytucjonalna Unia Europejska zaczyna się sama zjadać (…) wszczęto procedurę wobec Polski, o której wiadomo, że się zakończy niczym, w tej chwili wszczęto wobec Węgier, która też się zakończy niczym. Chociażby Polska, ale też wiele innych państw głosowałyby przeciwko jakimkolwiek karom dla Węgier – mówił.
- W tej chwili sprawozdawca raportu ws. Węgier, pani Judith Sargentini (europosłanka Zielonych - przyp.red.), zapytana, kto będzie jej następną ofiarą, z rozbrajającą szczerością powiedziała: "Jeśli mi pozwolą, to zajmę się Rumunią", kolejne państwo Europy Środkowej - dodał.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Paweł Lisicki
Gość: Karol Karski (europoseł Prawa i Sprawiedliwości)
Data emisji: 17.09.2018
Godzina emisji: 8.13
dcz/gs