Wojciech Młynarski we wspomnieniach
Jego żywiołem była aluzja i życzliwa satyra. Darem - wyczulenie na z pozoru zwyczajne słowa, zwroty i sytuacje, które po chwili przemieniał w śpiewane historie z pouczającymi pointami.
Wojciech Młynarski w latach 70.
Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Wojciecha Młynarskiego wspominają dwaj kompozytorzy i akompaniatorzy, z którymi przez lata pracował i się przyjaźnił - Janusz Sent i Jerzy Derfel.
***
Na reportaż "Słowo i rytm" Jakuba Tarki zapraszamy w czwartek (15.03) o godz. 18.15.