Trójka|Salon polityczny Trójki
Marek Suski: chciałbym zapytać Marcina P., jak było z tą pracą Michała Tuska
2017-06-28, 09:06 | aktualizacja 2017-06-28, 09:06
- Wywiad pełnomocnika Marcina P. wskazuje na to, że będzie on stosował uniki – powiedział w "Salonie politycznym Trójki" Marek Suski, wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Amber Gold.
Posłuchaj
Marek Suski powiedział, że przed komisją Marcin P., były szef Amber Gold, będzie chciał zapewne składać jedynie oświadczenia i wybiórczo odpowiadać na pytania. – Być może będzie tak, że w pierwszej wolnej wypowiedzi Marcin P. będzie oskarżał wszystkich dookoła, że zniszczyli mu świetnie prosperujący interes, a później na pytania nie będzie odpowiadał, gdyż ma prawo uchylić się – podkreślił.
Gość "Salonu politycznego Trójki" zaznaczył, że chciałby zapytać Marcina P. z jakimi politykami współpracował, kogo finansował, w jaki sposób wchodził w posiadanie "różnych rzeczy", "jak to było z tą pracą Michała Tuska, za co mu płacił". – Wszystkie rzeczy, które dostarczał, jak mówił Michał Tusk, były jawne. Więc za dostarczanie takich jawnych informacji 7 tysięcy miesięcznie? Pytanie, czy płacił mu za to, że był parawanem, czy za to, że coś wykonywał dla tej firmy – dodał.
Marek Suski przyznał przy tym, że ma ograniczone zaufanie do wszystkich instytucji państwowych, które miały nadzorować Amber Gold i że komisja nie może skorzystać z wielu materiałów ABW, gdyż większość z nich jest tajna. Dodał również, że wiele osób zamieszanych w tę aferę "ma słabą pamięć".
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Marek Suski (wiceprzwodniczący komisji śledczej ds. Amber Gold)
Data emisji: 28.06.2017
Godzina emisji: 8.13
pp/ei