Konrad Szymański: Polska jest jednym z najaktywniejszych krajów przed szczytem UE w Rzymie
- Premier nie ma powodu, żeby się odwracać plecami do kogokolwiek, jesteśmy gotowi do zawierania sensownych kompromisów w każdej możliwej sprawie, pod jednym warunkiem, że będą szanowane zasady, w które wierzymy i interesy, których chcemy bronić – przekonywał w "Salonie politycznym Trójki" wiceminister spraw zagranicznych.
Konrad Szymański
Foto: Trójka
Konrad Szymański powiedział, że Polska zgłosiła przed szczytem w Rzymie, który odbędzie się w następną sobotę 25 marca, "całą paletę propozycji, także popieranych regionalnie".
- Grupa Wyszehradzka i szerzej, region, jest chyba w tej debacie najbardziej widoczna i ma najbardziej rozbudowane stanowisko – mówił wiceszef polskiej dyplomacji. – Dla nas najważniejsze na dziś są dwie sprawy. Pierwsza, czyli przyszłość wspólnego rynku, wyraźne zahamowanie protekcjonizmu na nim, gdyż uderza on w polskie firmy i może uderzyć w polskich pracowników. Druga, bardziej systemowa, to ochrona jedności instytucjonalnej UE – podkreślił.
Szczyt ma być zwieńczeniem politycznej refleksji nad przyszłością Unii Europejskiej bez Wielkiej Brytanii, ma być także okazją do uczczenia 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich, ustanawiających Europejską Wspólnotę Gospodarczą i Europejską Wspólnotę Energii Atomowej.
Gość radiowej Trójki odniósł się też do przyszłości Jacka Saryusz-Wolskiego zaznaczając, że jego kompetencje "predestynują go do tego, by pełnił najważniejsze funkcje w kraju". Dodał, że były europoseł PO nie zdecydował się kandydować na funkcję szefa Rady Europejskiej z poparciem polskiego rządu kalkulując, że, w przypadku braku sukcesu, otrzyma jakieś ważne stanowisko.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Konrad Szymański (wiceminister spraw zagranicznych)
Data emisji: 17.03.2017
Godzina emisji: 8.14
pp/fbi