Leszek Miller: byłoby dziwne, gdyby polski rząd nie poparł Donalda Tuska

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Leszek Miller: byłoby dziwne, gdyby polski rząd nie poparł Donalda Tuska
Leszek MillerFoto: Polskie Radio/Trójka

- Nie ma dzisiaj Polaka z mocniejsza pozycją polityczną w Europie i na świecie i bardziej znanym nazwiskiem na europejskich i światowych przestrzeniach niż Donald Tusk - mówi w "Salonie politycznym Trójki" były premier.

Posłuchaj

Leszek Miller o Donaldzie Tusku i budżecie na 2017 rok (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Donald Tusk od 2014 r. jest przewodniczącym Rady Europejskiej. Jego kadencja dobiegnie końca w maju, ale istnieje możliwość reelekcji.

Leszek Miller mówi, że jego zdaniem byłoby "zdumiewające i dziwne", gdyby polski rząd nie poparł kandydatury Donalda Tuska. - To, czy Donald Tusk zostanie szefem RE na kolejną kadencję, nie zależy jednak od polskiego rządu, a w każdym razie bardzo mało zależy. Rozmaite pohukiwania, które biegną w tej sprawie stronę Brukseli, nie mają żadnego znaczenia, dlatego, że druga kadencja Donalda Tuska wyniknie z roszad, jakie będą miały miejsce na stanowiskach unijnych - zaznacza.

- Tezy, że Polska nie ma żadnych korzyści w związku ze stanowiskiem Donalda Tuska wynikają z niezrozumienia pozycji, jaką on zajmuje. On nie jest przedstawicielem Polski w Radzie Europejskiej, gdyż przedstawicielem naszego państwa jest premier Beata Szydło. Donald Tusk jest reprezentantem 28, a po wyjściu z Unii Wielkiej Brytanii, 27 państw UE - podkreśla gość Trójki.

Leszek Miller mówi także m.in. o konsekwencjach faktu, że - jego zdaniem - pierwszy raz w historii Polski, mamy sytuację kwestionowania procedury uchwalenia budżetu. Zdradza, dlaczego według niego, premierem powinien był Jarosław Kaczyński. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Leszek Miller (były premier, SLD)
Data emisji:
19.01.2017
Godzina emisji: 
8.13

kh/ei

Polecane