Rocznica deportacji na Sybir. Problemy obecnych wysiedlonych
Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski powiedział, że organizowane przez Sowietów deportacje Polaków na Wschód odbywały się w celu wyniszczenia narodu lub zapewnienia sobie niewolniczej siły roboczej.
Policjanci i cywilni "wrogowie ludu" aresztowani we wrześniu 1939 roku i konwojowani przez oddziały NKWD do punktów załadunkowych za granicą polsko-sowiecką,
Foto: Wikimedia Commons.
- Były 4 fazy deportacji. Za każdym razem inna grupa społeczna była nimi dotknięta - dodał gość "Pulsu Trójki".
Draginja Nadażdin, dyrektorka polskiej sekcji Amnesty International mówiła o obecnych problemach z którymi stykają się osoby przymusowe wysiedlane. Łączą się one głównie z konfliktami zbrojnymi bądź też z różnymi inwestycjami na danym terenie.
- W tym momencie jesteśmy świadkami katastrofy humanitarnej w Syrii. Prawie 4 mln osób musiało opuścić swoje domy. Nie dochodzi tam do zorganizowanych wysiedleń, ale Ci ludzie są zmuszani do odpuszczenia swoich domów i szukania schronienia poza granicami swojego kraju - zauważyła.
Nadażdin zwróciła uwagę na fakt, że większość uchodźców z Syrii znalazła schronienie w krajach ościennych. - Jeśli chcieliby dostać się do Europy musieliby zostać objęci programem dobrowolnych przesiedleń. UE nie przystąpiła do tego typu pomocy - podkreśliła.
Deportacje na Sybir
75 lat temu władze sowieckie rozpoczęły deportacje Polaków na wschód. 10 lutego w 1940 roku NKWD wypędziło z domów i załadowało do pociągów około 155 tysięcy Polaków z Kresów Wschodnich. Deportacja objęła rodziny urzędników państwowych, sędziów, policjantów, leśników, wojskowych i właścicieli ziemskich.
Sowieci przeprowadzili cztery masowe deportacje, po tej w lutym kolejne były w kwietniu, czerwcu i rok później w czerwcu 1941 roku. Ogółem na Syberię i do Kazachstanu wywieziono, według różnych danych, od 800 tysięcy do miliona 300 tysięcy osób. Tylko nielicznym udało się przeżyć i powrócić do Polski. Umierali z powodu chorób, głodu lub wycieńczenia.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadził: Damina Kwiek
Gość: Robert Kostro (dyrektor Muzeum Historii Polski) i Draginja Nadażdin (dyrektorka polskiej sekcji Amnesty International)
Data emisji: 10.02.2015
Godzina emisji: 17.45
to/mp