A przed @Trojka_PRSA poruszenie dziennikarzy bo takiego busa z taką anteeeeeeną nikt nie widzial pic.twitter.com/jwtJ73yTeb
— adam malecki (@TROJKAdaMalecki) luty 9, 2015
Andrzej Duda: Polska powinna stać na czele rozmów nt. Ukrainy
Zdaniem Andrzeja Dudy, kandydata PiS na prezydenta, to bardzo źle, że Polski nie ma przy stole rokowań na temat Ukrainy.
Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda
Foto: PR
- Żle się dzieje, że Merkel i Hollande bez uzgodnienia na forum Unii Europejskiej sami prowadzą rozmowy - powiedział kandydat PiS na prezydenta wspierany przez Polskę Razem i Solidarną Polskę. Andrzej Duda stwierdził, że obecnie to Rosja wybiera sobie partnerów do rozmowy.
Jego zdaniem Polska powinna forsować swoją obecność podczas tych rokowań. - Pan prezydent i rząd pani premier Kopacz poddali całkowicie tę sprawę - stwierdził gość Trójki. Zdaniem Dudy oznacza to, że PO płynie w głównym nurcie zamiast go tworzyć.
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
Kandydat PiS powiedział, że w 2008 roku, kiedy Rosja napadła na Gruzję, ówczesny prezydent Francji Nicolas Sarkozy latał do Tibilisi i Moskwy i próbował prowadzić negocjacje na własną rękę. Zdaniem Andrzeja Dudy to jednak Lech Kaczyński, tworząc koalicję z innymi prezydentami, powstrzymał rosyjskie czołgi. - Unia Europejska powinna mówić jednym głosem, a Polska powinna stać na czele - powiedział gość Trójki.
Zdaniem kandydata PiS na prezydenta, Polska powinna zachować ostrożność w sprawie dozbrajania Ukrainy. - Moim zdaniem jakiekolwiek decyzje w tym zakresie powinny być uzgodnione w ramach NATO, ale ja i tak byłbym wstrzemięźliwy - stwierdził i dodał, że pomoc dla Ukrainy jest potrzebna, ale niekoniecznie militarna.
Według Andrzeja Dudy kolejne rządu PO "miotają się" w sprawie Rosji, która niedawno była przyjacielem, a teraz jest wrogiem.
Kandydat PiS mówił także o kampanii wyborczej. Przyznał, że ze studia Trójki wyjedzie "DudaBusem", który wzbudził duże zainteresowanie przechodniów.
Andrzej Duda odniósł się do zaproszenia na debatę, jakie skierował do niego kandydat PSL Adam Jarubas. - Apelowałem do pana prezydenta o debatę i tuż po moim wystąpieniu na konwencji nagle pan Jarubas wzywa do debaty. Komentarz jest taki, że pan prezydent wysyła swojego koalicjanta, bo sam się boi ze mną debatować - stwierdził. Gość Trójki nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć, czy stanie do debaty jeden na jeden z Jarubasem.
- Chciałbym, żeby wszyscy kandydaci debatowali, ale przede wszystkim pan prezydent Komorowski i mam nadzieję, że na taką debatę przyjdzie. Nie mam nic przeciwko temu, żeby był także pan Jarubas - powiedział Duda.
Kandydat PiS podkreślił, że jeśli zostanie prezydentem, powoła Narodową Radę Rozwoju, która będzie zrzeszać ekspertów. Wypracowane wraz z nią projekty będzie zgłaszał do Sejmu.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy, "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadziła: Beata Michniewicz
Gość: Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta
Data emisji: 09.02.2015
Godzina emisji: 8.13
(bk/mk)