Sławomir Dębski: Putina niewątpliwie stać na większą agresję
Rosja może prowadzić jeszcze agresywniejszą politykę - ma na to środki – o tym mówił w Trójce Sławomir Dębski. Zauważył, że latem znów dojdzie do sporu o sankcje, tym razem gospodarcze.
Sławomir Dębski
Foto: Trójka/Polskie Radio
Sławomir Dębski, dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, uważa, że Władimir Putin nie był zaskoczony czwartkową decyzją Unii Europejskiej o przedłużeniu sankcji dyplomatycznych do września i wydłużeniu czarnej listy osób z zakazem wjazdu i zamrożonymi środkami finansowymi w UE.
Gość Trójki nie wie, czy to co się stało, wzbudziło zadowolenie Putina czy też nie. Zaznaczył jednak, że choć Unia Europejska długo formuje porozumienie, to w 2014 roku stanowisko wobec Rosji ”zostało ukształtowane w sposób bezprecedensowo jednolity”. Sławomir Dębski uważa, że należy to docenić.
Sławomir Dębski stwierdził, że w komunikacie UE najważniejszy jest sygnał polityczny, że możliwe jest zaostrzenie sankcji wobec Rosji.
Gość Trójki zaznaczył, że sankcje gospodarcze, finansowe będą wygasać w czerwcu – w lipcu. - Stąd potrzebna będzie kolejna decyzja Rady Europejskiej o ich przedłużeniu. Moim zdaniem będziemy mieli z kolejną bardzo gwałtowną dyskusją w Unii Europejskiej. Jednak nie sądzę, byśmy mieli do czynienia z deeskalacją, przypuszczam więc, że sankcje zostaną ostatecznie przedłużone – ocenił. Dodał, że decyzja będzie zależała przede wszystkim od zachowania Rosji.
Zdaniem Sławomira Dębskiego, Putina niewątpliwe stać na jeszcze agresywniejszą politykę zagraniczną. Według niego rezerwy Rosji kurczą się szybko, ale wciąż są na wysokim poziomie (400 mld dolarów).
Ekspert podkreślił, że sankcje gospodarcze są potrzebne. – Bez nich, bez skoordynowanej reakcji Zachodu i groźby ich nasilenia, działania Putina i Rosji byłyby szerzej zakrojone – ocenił. Dodał, że skoro ”nikt nie chce wojny z Rosją” i wysyłania na wojnę żołnierzy, to trzeba w inny sposób zasygnalizować, że ”Rosja złamała zasadę pokojowego współżycia w Europie po II światowej, złamała akt końcowy KBWE i Kartę Paryską”.
Sławomir Dębski uważa, że Putin nie ma długofalowej strategii, ale ma pewien zestaw przekonań. - Na ich podstawie stworzono kilkadziesiąt różnego rodzaju planów dotyczących m.in. aneksji Krymu, która była przeprowadzona w oparciu o dawno opracowany plan. Dlaczego go opracowano? Bo w elitach rosyjskich istniało przekonanie, że Ukraina posiada Krym niesprawiedliwie i gdyby pojawiała się okazja, by nim znów zawładnąć, trzeba to wykorzystać. Tak więc sztab specjalistów wojskowych i służb specjalnych opracował plan zabrania Ukrainie Krymu, a potem ten plan wykorzystano – mówił gość Trójki. Dodał, że Władimir Putin rozumie logikę operacji specjalnych i wie, jak rozbijać jedność Zachodu.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Uroczystości na Westerplatte
Prezydent Bronisław Komorowski mówił w poniedziałkowym wywiadzie dla jednej z gazet, że będzie dążył do zorganizowania w Gdańsku obchodów 70-lecia zakończenia II wojny światowej. "Data 8 maja w przejętej przez Rosję narracji ZSRR to czas triumfu. Nie wszystkim narodom Europy ten triumf przyniósł wolność. Doskonałym miejscem na taką ogólnoeuropejską refleksję powinno być Westerplatte, symbol początku II wojny światowej" - podkreślił Komorowski. Na liście gości mają się znaleźć przywódcy wszystkich krajów UE.
Pomysł jest w procesie kształtowania – stwierdził Sławomir Dębski. Pytany, czy na Westerplatte powinni być zaproszeni przywódcy Rosji, prezydent czy premier, odpowiedział, że tak. Dodał, że można byłoby wykorzystać fakt, że 8 maja to Dzień Europy i podkreślać wagę pokojowego współżycia narodów na tym kontynencie po 1945 i po 1989 roku.
Czy 9 maja polska delegacja powinna być w Moskwie? - Rosja używa siły przeciw Ukrainie, więc nie nadaje się, by promować hasło "nigdy więcej” - mówił gość Trójki i dodał, że póki Moskwa prowadzi politykę przeczącą hasłom pokojowym, ”nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach będą pojawiać się wątpliwości” związane z obecnością rosyjskich polityków na tego rodzaju uroczystościach. Dodał, że ten sam zgrzyt będzie dotyczyć także ewentualnych obchodów w Gdańsku (na Westerplatte).
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadził: Marcin Zaborski
Gość: Sławomir Dębski
Data emisji: 30.01.2015
Godzina emisji: 8.13
agkm/fbi