Jacek Sasin: wynik wyborów jest inny niż wola wyborców

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jacek Sasin: wynik wyborów jest inny niż wola wyborców
Jacek Sasin

- Prawie 20 procent, czyli ogromna liczba głosów nieważnych w wyborach do sejmików, bardzo poważnie wypacza wynik wyborów samorządowych - mówi w "Salonie politycznym Trójki" Jacek Sasin (PiS).

Posłuchaj

Jacek Sasin (PiS) o wyborach samorządowych i marszu, który odbędzie się 13 grudnia w Warszawie (salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Do sądów okręgowych w całym kraju wpłynęło prawie 1,5 tys. protestów dotyczących wyborów samorządowych - trzy razy więcej niż w 2010 r.

Jacek Sasin mówi, że świadczy to o tym, iż skala nieprawidłowości była ogromna. - Mamy taką sytuację, że wynik wyborów jest inny niż wola wyborców, wyrażana w tych wyborach. To jest coś, co tę tezę o sfałszowaniu wyborów niestety bardzo uprawdopodabnia - dodaje gość Trójki .

Poseł PiS podkreśla, że startując w wyborach na prezydenta Warszawy, z robił "wszystko, co można było zrobić". - To nie jest tak, że jestem zadowolony, bo oczywiście nie jestem. Startowałem, żeby wygrać, ale ponad 40-procentowy wynik w tych trudnych wyborach, bo przecież ścierałem się z urzędującym prezydentem miasta, to dobry wynik - ocenia gość "Salonu politycznego Trójki" . - Wszelkie gadanie o tym, że od początku nie było pomysłu, żeby wygrać trzeba włożyć między bajki - dodaje poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Urzędująca prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wygrała w wyborach na prezydenta Warszawy , zdobywając w drugiej turze 58,64 proc. głosów, pokonując Jacka Sasina (41,36 procent).

O samej kampanii wyborczej w Warszawie, gość Trójki mówi, że przywykliśmy do tego, że kampania wyborcza wiąże się z wielką liczbą billboardów i zewnętrznymi objawami kampanii. - Ja zupełnie inaczej kampanię postrzegam. Billboardy i plakaty to nie jest coś, co dzisiaj daje sukces - podkreśla Jacek Sasin.

- Od razu zakładałem, że ta kampania nie będzie taką, gdzie się wyrzuca w błoto miliony złotych z publicznych pieniędzy. Dobra kampania wyborcza powinna polegać na tym, że się rozmawia z ludźmi, na dialogu, na słuchaniu tego, co ludzie mają do powiedzenia i na przedstawianiu swoich pomysłów, a temu niekoniecznie służą te najbardziej drogie nośniki - zaznacza poseł PiS.

Jacek Sasin mówi także, że kampanie wyborcze powinny być kulturalne. - Nie jestem zwolennikiem dyskusji, które są awanturami. Uważam, że powinniśmy rozmawiać merytorycznie. Za mało było tej rozmowy, bo pani prezydent uciekała od debat. Zgodziła się, i to z trudem na jedną, a powinno ich być więcej. Wtedy ta kampania byłaby bardziej owocna, a i mój wynik pewnie byłby lepszy - ocenia.

Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>

Jacek Sasin poinformował także, że weźmie udział w marszu organizowanym 13 grudnia w Warszawie przez Prawo i Sprawiedliwość. - Prawo do demonstrowania, do wyrażania swoich poglądów jest fundamentalnym prawem obywatelskim i nie widzę powodu, dlaczego miałbym w tym marszu nie wziąć udziału - zaznacza gość Trójki.

- Z demokracją w Polsce nie jest najlepiej i te marsze mają sens. Protestując chcemy pokazać, że duża część obywateli w Polsce domaga się takiego poważnego podejścia do problemu, jakim jest przebieg wyborów samorządowych w tym roku - mówi gość "Salonu politycznego Trójki".

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki

Prowadził: Beata Michniewicz

Gość: Jacek Sasin (PiS)

Data emisji: 3.12.2014

Godzina emisji: 8.13

(kh/mp)

Polecane