Artur Orzech o miłości do Iranu
Artur Orzech napisał książkę. Nie jest to opowieść o muzyce. Nie jest to też opowieść z życia radia czy telewizji. W swojej książce Artur wyznaje miłość, a obiektem jego fascynacji i westchnień jest Iran.
Północny Teheran
Foto: Flickr/kamshots
Jeśli zechcemy stworzyć obraz tego kraju wyłącznie z doniesień mediów, powstanie nam karykatura. I tej karykaturze Artur Orzech mówi stanowcze "nie". W książce "Wiza do Iranu" odnajdziemy kraj zróżnicowany wewnętrznie, złożony, wielowymiarowy, w którym nowoczesność miesza się z wielowiekową tradycją i doświadczeniami. Tutaj z jednej strony ulicy szedł będzie patrol policji obyczajowej, a z drugiej - młodzi ludzie obojga płci z plastrami na nosach - po modnych operacjach plastycznych. Stare miesza się z nowym, surowość prawa religijnego z pragnieniem zbliżenia się do tego, co związane z kulturą Zachodu.
Artur Orzech, iranista, będzie gościem "Do południa" po godz. 10.15.
Na audycję zapraszam w środę (29 października) od godz. 9.05 do 12.00